- Jest super. Bardzo nam się podoba – mówił Karol Cybuch, który z Kotarwic przyjechał na festiwal z dziećmi: Michałem i Marysią. Dla nich atrakcji nie brakowało. Zachwycały kolorowe balony, z których artyści wyczarowywali wszystko o czym tylko zamarzyły. Można było sfotografować się z Myszką Miki oraz biegać i tańczyć wśród baniek mydlanych różnej wielkości.
Nieco starsi zachwyceni byli pokazami iluzjonistów. Dla nich wystąpił między innymi Piotr Denisuk, który do magicznych sztuczek zapraszał radomian, nasz rodzimy talent Just Edi Show, czyli Adrian Pruski. Uczestnicy festiwalu byli także pod wrażeniem bardzo młodych radomskich monocyklistów i szesnastoletniego iluzjonisty Czarka Gołębiowskiego. Zachwycił także Michał Skubida, 22-letni magik z Krakowa, który iluzji uczy się od pięciu lat. W Radomiu gościł po raz pierwszy i jak przyznał, panuje tu świetna energia.
Nie zabrakło chętnych do wspólnej fotografii z artystą Rafałem Śpiewakiem, którego oryginalny kostium przyciągał wszystkich. Na pytanie skąd się wziął w Radomiu, odpowiedział, że z Laboratorium Szalonego Doktora, a tak naprawdę przyjechał z Krakowa, którym, jak powiedział, już się znudził. Trudno określić kim właściwie był, przypominał bohatera filmów science fiction. Przygotowanie niezwykłej charakteryzacji zajmuje artyście godzinę. Połowę mniej czasu zaś wrócenie do "normalności”.
Na ulicach Radomia nie zabrakło także ulicznych grajków, grup prezentujących beatbox czy pokazów buskerskich. Jednym słowem było magicznie, kolorowo i niesamowicie. Radomianie tłumnie przyszli na festiwal i każdy znalazł coś dla siebie.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
