Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy teledysk zespołu Szymon Wydra & Carpe Diem do singla "Dzień dobry"

tnt
Szymon Wydra & Carpe Diem nagrali nowy klip do kawałka „Dzień Dobry”, w którym gościnnie śpiewa Małgorzata Majchrzyk.
Szymon Wydra & Carpe Diem nagrali nowy klip do kawałka „Dzień Dobry”, w którym gościnnie śpiewa Małgorzata Majchrzyk. archiwum prywatne
Najnowszy singiel Szymona Wydry & Carpe Diem „Dzień dobry” doczekał się teledysku. Muzycy nakręcili go sami, za pomocą telefonów, a do nagrania zaprosili swoją najbliższą rodzinę i znajomych.

Piosenka „Dzień dobry” to najnowszy singiel radomskiego zespołu Szymon Wydra & Carpe Diem, który jest efektem pracy nad nowym materiałem. Swoją premierę miała 1 września i błyskawicznie trafiła na anteny największy stacji radiowych w Polsce. Muzycy zaprezentowali się także w Telewizji Polonia, więc nowym utworem mogą się cieszyć także nasi rodacy za oceanem.

Maksymalnie pozytywny

„Dzień dobry” jest maksymalnie pozytywnym utworem, który już od rana sprawi, że nawet największy ponurak będzie miał dobry nastrój. Słuchając jej możemy sobie uświadomić, jak prozaiczne z pozoru czynności i zachowania mogą nieść optymistyczny przekaz, bo przecież „dzień dobry”, to najpopularniejsze, uprzejme powitanie i zarazem życzenie stosowane codziennie przez każdego z nas. Teraz możemy zobaczyć również klip do kawałka, a w nim - muzyków „Karpi” takimi, jacy są prywatnie. Zdjęcia do teledysku powstawały w studiu nagraniowym Carpe Diem, a oprócz muzyków, na klipie zobaczymy ich rodziny i przyjaciół.

Klip pełen uśmiechu

- Chcemy przywitać się z Wami nowym teledyskiem, który właśnie miał swoją premierę, więc mówimy: „Dzień dobry”. Utwór już znacie, to niezwykle energetyczna piosenka! Chcieliśmy więc, aby i teledysk do niej był pełen uśmiechu od ucha do ucha - opowiada Szymon Wydra, wokalista i lider radomskiej grupy. - Zadaniem tego klipu jest nie tylko wprowadzić odbiorcę w dobry nastrój, ale i to, by ten stan radości i optymistycznego spojrzenia na świat utrzymał się u widza jak najdłużej. Jesteśmy niezwykle zadowoleni, że wyszło jak wyszło - śmieje się Szymon.

Spontaniczne ujęcia

To pierwszy klip w bogatej i wieloletniej historii zespołu, w którym muzycy Carpe Diem nie wcielają się w wyreżyserowane role, ale po prostu są sobą.

Metoda, jaką teledysk został wykonany, też jest niecodzienna - otóż wszystko zostało nagrane telefonem komórkowym. Pozwoliło to uchwycić naturalność chłopaków i to, jacy są naprawdę, na co dzień.

- To był całkiem spontaniczny pomysł, zaczęło się od tego, że w czasie nagrania zaczęliśmy kręcić filmiki komórkami, żeby zobaczyć, jak to u nas wygląda - opowiada Zbyszek Suski, gitarzysta Carpe Diem. - Wyszedł z tego całkiem fajny materiał i pomyśleliśmy, że naszym fanom też się spodoba.

Z klipu wynika, że muzycy świetnie się ze sobą bawią, mają niezwykłe poczucie humoru, każdy z nich potrafi grać na perkusji, a Szymonowi do twarzy... w sombrero i z różą w zębach.

Klip ma też swoją głębszą wymowę.

- Pragniemy tą serdecznością, jaka w nim tkwi zarażać dosłownie cały świat, o czym będzie się można przekonać, wnikliwie go oglądając - dodaje tajemniczo Szymon i zachęca także do przyjrzenia się scenom z fanami i przyjaciółmi grupy.

Kto chce zobaczyć naszych „Karpi” na żywo, powinien w poniedziałkowy ranek oglądać „Pytanie na śniadanie”, a także śledzić „Teleexpress”, do którego radomskich muzyków zaprosił Marek Sierocki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto