Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Paraliż na ulicach Radomia i regionu. Zamarzający deszcz zamienił jezdnie w ślizgawki. Autobusy opóźnione, kierowcy stoją w wielkich korkach

MAG
Gołoledź w Radomiu.
Gołoledź w Radomiu. Tadeusz Klocek
W Radomiu wszystkie ulice są bardzo śliskie już od wczesnego popołudnia. Na głównych trasach regionu również panują bardzo trudne warunki do jazdy. Są wypadki i kolizje.

Już rano służby kryzysowe wojewody mazowieckiego wydały ostrzeżenie przed gołoledzią i zamarzającym deszczem w regionie radomskim. Przez cały dzień warunki drogowe były dobre aż do wczesnego popołudnia, kiedy zaczął padać deszcz ze śniegiem, a jednocześnie temperatura spadła poniżej zera. Na drogach razu zrobiło się bardzo ślisko.

Drogowy paraliż w Radomiu

Po godz. 14.30 paraliż dotknął zwłaszcza Radom, gdzie właśnie zaczynał się szczyt komunikacyjny. Jezdnie i chodniki zamieniły się w ślizgawki. Przechodnie mieli problem z utrzymaniem równowagi, a samochody z ruszaniem i hamowaniem.

Zaczęły się również kłopoty z komunikacją miejską. Autobusy nie mogły pokonać nawet najmniejszych wzniesień. Tak było między innymi na wyjeździe z pętli autobusowej na Gołębiowie. W centrum miasta, gdzie szczególnie śliska była kostka brukowa na ulicy Piłsudskiego, autobusy przegubowe dosłownie łamały się wpół - tak było na ulicy Traugutta. Niektóre kursy miały ponad godzinę opóźnienia.

Co robią miejscy drogowcy?

- Już po południu wszystkie pługopiaskarki z firm, obsługujących teren Radomia wyjechały na ulice miasta. Niestety, wiele z nich utknęło w korkach razem z innymi pojazdami. Wszystkie pojazdy posypują jezdnie mieszanką soli i piasku. W pierwszej kolejności posypywane są drogi krajowe, a następnie ulice, którymi jeżdżą autobusy miejskie - mówił nam po południu Dawid Puton, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.

Kilkadziesiąt kolizji

Tylko w Radomiu i powiecie radomskim doszło do kilkunastu kolizji i innych zdarzeń drogowych.

Jak relacjonowali nam oficerowie dyżurni radomskiej policji i straży pożarnej, o godz. 17.17 doszło do zderzenia samochodu osobowego z ciężarówką na drodze krajowej numer 12 w Goździe. Tam jedna osoba została zabrana na obserwację do szpitala.

Zderzenie dwóch ciężarówek miało też miejsce w Podgórze. W Czarnej w gminie Pionki dachował samochód osobowy. Do kolizji doszło też na ulicy Żółkiewskiego, gdzie również jedna osoba została przewieziona do szpitala.

Trudne warunki w regionie

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Paraliż na ulicach Radomia i regionu. Zamarzający deszcz zamienił jezdnie w ślizgawki. Autobusy opóźnione, kierowcy stoją w wielkich korkach - Radom Nasze Miasto

Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto