Radomskie lotnisko to zdaniem prezydenta Radomia Radosława Witkowskiego jedna z najpilniejszych do załatwienia spraw w mieście.
Z gośćmi o lotnisku
Na zaproszenie prezydenta Witkowskiego do Radomia przyjechali naczelny dyrektor Polskich Portów Lotniczych Michał Kaczmarzyk i prezes Polskich Linii Lotniczych LOT Sebastian Mikosz oraz wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski.
- Spotkanie przebiegało w dobrym klimacie. Ta wizyta to dobry prognostyk na przyszłość . Cieszy mnie otwartość szefów Polskich Portów Lotniczych LOT-u, którzy przyjęli moje zaproszenie, przyjechali do Radomia i zainteresowali się portem lotniczym na Sadkowie - mówi Radosław Witkowski. - Dzisiejsze spotkanie traktuję jako wstęp do dalszych rozmów, które mam nadzieję przyniosą oczekiwane efekty.
Jakie są te oczekiwane efekty, prezydent nie chciał zdradzić.
Lotnisko Radom: Kłopoty do rozwiązania
Goście obejrzeli także radomski port lotniczy na Sadkowie. - Dzisiejsza wizyta jest naszą pierwszą, ale zapewniam, że będą kolejne i wówczas zapadną decyzję o formie współpracy - powiedział Michał Kaczmarzyk, naczelny dyrektor Polskich Portów Lotniczych, przedsiębiorstwa, które nadzoruje działalność lotnisk w Polsce.
Kłopotów i potrzeb radomskie lotnisko ma całą listę. Po pierwsze potrzebuje pieniędzy. Cicho jest ostatnio o pomyśle poprzedniej ekipy rządzącej polegającym na skorzystaniu z usług pośrednika w zaciągnięciu kredytu. Firma objęłaby wyemitowane dodatkowo akcje spółki, później miasto musiałoby je odkupić w wyznaczonym terminie. Sadków nie ma też żadnej umowy z przewoźnikiem, który byłby zainteresowany wykonywaniem lotów z Radomia.
Konieczna jest planowana rozbudowa lotniskowej infrastruktury i przedłużenie pasa startowego.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?