Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Proces "wampira z Radomia". Zabił dwie młode kobiety, obrońca chce dla niego mniejszej kary

ik
Sławomir T. został sazany na łączną karę dożywocia. W czasie procesu przed sądem zasłaniał swoją twarz.
Sławomir T. został sazany na łączną karę dożywocia. W czasie procesu przed sądem zasłaniał swoją twarz. Tadeusz Klocek
Do radomskiego Sądu Okręgowego wpłynął wniosek apelacyjny w sprawie Sławomira T. nazywanego „wampirem z Radomia”. Jego obrońca podnosi, że sąd błędnie przyjął, że działał on z zamiarem pozbawienia życia osób pokrzywdzonych. Uważa też, że kara dożywocia wymierzona jego klientowi była niewspółmierna do popełnionych przez niego czynów.

Jak już pisaliśmy w marcu tego roku Sąd Okręgowy skazał Sławomira T. na łączną karę dożywotniego więzienia. Skazany będzie mógł starać się o warunkowe zwolnienie dopiero po 25 latach.

Będzie apelacja

Apelacja złożona przez adwokata Sławomira T. do radomskiego Sądu Okręgowego wpłynęła w czwartek 12 lipca.

- Adwokat przydzielony oskarżonemu z urzędu zarzuca, że sąd błędnie przyjął, że jego klient działał z zamiarem pozbawienia życia osób pokrzywdzonych - mówi sędzia Arkadiusz Guza, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Radomiu.
- We wnioskach apelacyjnych czytamy też, że uważa on, iż kara wymierzona Sławomirowi T. była niewspółmierna i zwraca się o zmianę w tym zakresie i wymierzenie łagodniejszej kary pozbawienia wolności w dolnych granicach przewidzianych prawem - dodaje sędzia Guza.

Wniosek apelacyjny zostanie jeszcze przekazany do prokuratury. W ciągu miesiąca akta sprawy powinny być natomiast przekazane do Sądu Apelacyjnego w Lublinie .

Dwie młode ofiary

Sprawa Sławomira T. budziła wielkie emocje. Szybko zaczęto nazywać go „wampirem z Radomia”. Przypomnijmy, Prokuratura oskarżała Sławomira T. o zamordowanie niespełna 18-letniej Sylwii. Jej zwłoki znaleziono w listopadzie 2016 roku w lesie w Sołtykowie pod Radomiem. W śledztwie mężczyzna przyznał się również do zabicia drugiej kobiety, tym razem 25-letniej Magdy. Jej ciało ukrył na terenie ogródków działkowych na radomskim Wacynie. Obie zostały uduszone, a sprawca zabrał ich telefony komórkowe.

CZYTAJ TAKŻE: Wampir z Radomia przed sądem. Ruszył proces w sprawie zabójstwa dwóch kobiet

W akcie oskarżenia zarzucano mu zamordowanie dwóch kobiet, a także okradzenia ofiar. Mężczyzna działał w warunkach recydywy, bo wcześniej karany był za usiłowanie zabójstwa. - Sławomir T. przyznawał się do winy, choć w przypadku jednej z kobiet twierdził, że doszło do zgonu w wyniku tak zwanego podduszania erotycznego. Mówił, że „tak jakoś wyszło”. W drugim przypadku przyznał się do morderstwa i uduszenia przy pomocy sznurka - mówił nam Andrzej Stojak z Prokuratury Okręgowej w Radomiu.

Biegły seksuolog dowodził, że badany jest dotknięty zaburzeniami preferencji seksualnych typu sadystycznego. Na kwalifikację zaburzeń nie miała - zdaniem biegłego - również taka okoliczność, że miał on stałą partnerkę, korzystał z usług prostytutek i nie dochodziło tam do zachowań sadystycznych.

W warunkach recydywy

Prowadzący sprawę sędzia Stanisław Olchowy nie miał wątpliwości, że Sławomir T. nie rokuje możliwości dalszej resocjalizacji.
Sąd Okręgowy w Radomiu orzekł wobec niego karę 25 lat pozbawienia wolności za zabójstwo jednej z kobiet, a za mord drugiej - karę dożywotniego więzienia. Łącznie został skazany właśnie na dożywocie z prawem ubiegania się o warunkowe zwolnienie dopiero po 25 latach.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto