Bea to skrót od Beatrycze. Jeszcze przed rozpoczęciem spektaklu Bea stoi nieruchomo na konstrukcji dużego łóżka rehabilitacyjnego. Tak jakby przyjmowała szpitalnych gości idących do niej w odwiedziny. Potem odbywa szalony, pełen życia taniec.
To marzenie. W rzeczywistości Bea jest umierająca. Osiem lat temu zachorowała na zanik mięśni? - w sztuce nie ma nazwy schorzenia i z dnia na dzień staje się coraz bardziej bezwładna. Musi być karmiona łyżeczką, myta, przewracana z boku na bok i tak dalej. W dodatku bardzo cierpi, wśród leków główne miejsce zajmuje morfina, którą podaje się jej w momencie ataku bólu i drgawek.
Po chorobie córki ojciec porzucił rodzinę i Bea jest tylko z matką, która pracuje, by obie mogły żyć.
Na czas nieobecności matka szuka opiekunów. Zjawia się Rey. Jest dotknięty autyzmem, ale nawiązuje z Beą świetny kontakt.
Bea darzy go zaufaniem. Właśnie Reyowi podyktuje list do matki z prośbą o dokonanie eutanazji.
Przedstawienie pod ręką Andrzeja Bubienia zagrane jest rewelacyjnie. Bea w wykonaniu Aleksandry Bogulewskiej zachwyca.
Młoda aktorka doskonale pokazuje postępującą chorobę swojej bohaterki. Ukrywa starannie cierpienie pod maską żywiołowości i humoru. Ba, zwiedzie nawet widza. Odsłoni się całkowicie w scenie dyktowania listu.
I marzenia o normalnym życiu symbolizowane tańcem są coraz rzadsze. Sceny choroby, podkreślone nakładaniem sztucznych części garderoby na sukienki, (ich kolorowy rząd wisi w szafie), częstsze. Tak jak przypinanie Bei do łóżka, na którym tylko przy pomocy linki może się ruszyć. Coraz gorzej jest z mową bohaterki, co Bogulewska świetnie pokazuje.
Podobnie znakomicie wypada Łukasz Stawowczyk jako Rey.
Testy nie wykazały wprawdzie, że jest autystykiem, lecz jego osobowość jest inna niż wszystkich. Ma nieco trudności z komunikowaniem się ze światem zewnętrznym, nie zawsze właściwie reaguje na polecenia, ma trudności z wyrażaniem emocji czy porozumiewaniem się, myli znaczenia słów… Czasem tak zajmie się swoim monologiem, że zapomina o świecie, dopiero wołanie Bei przywraca go do rzeczywistości. Ze swoją podopieczną rozumie się jednak doskonale.
Te naprawdę wspaniałe i trudne role wymagały od aktorów głębokiego psychicznego przeniknięcia w świat ludzi chorych.
Egzamin zdali oboje.
W tym duecie ma swoje miejsce równie świetna Joanna Jędrejek jako matka Bei. Surowa pani mecenas także maską pokrywa nieszczęścia: śmiertelną chorobę córki i porzucenie przez męża. Jej rozpacz odsłania się momentami, jak choćby przypomnienia, gdy Bea weszła na drzewo i nie mogła zejść.
Choć matka kryje ból, Bea jest dla niej największą miłością w życiu. Pokaże to najmocniej w finale.
Scena finałowa jest okrutna: prośba Bei zostaje spełniona. – Ale to pani da jej środki przeciwbólowe - woła Rey do matki i odchodzi. Z radością - ma już nową pracę, w zakładzie, gdzie przebywa jego chora siostra.
Czy z czystym sumieniem?
Matka wypełnia jego polecenie. Potem zostaje sama z martwą córką. I krzyczy. Tak strasznie krzyczy.
Ale Bea jak gombrowiczowska Albertynka wstaje „z trumny” i tańczy. Jest szczęśliwa.
To wstrząsające przedstawienia uzupełnione świetną muzyką Piotra Salabera i scenografią Anity Bojarskiej, włącza się w niemilknącą dyskusję o eutanazji prowadzonej wśród filozofów, lekarzy i nas wszystkich. Jest ważnym punktem w tej dyskusji. Dlatego ten spektakl trzeba zobaczyć.
MiG w Explosion. Zespół dał czadu - zobacz zdjęcia!
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zagraniczne marki po polsku. Znane produkty w polskiej wersji
Zakupy w Internecie. Oczekiwania a okrutna rzeczywistość
Quiz. Co Ty wiesz o Radomiu? Sprawdź się!
Studniówkowe przesądy. Sprawdź, co zrobić, by dobrze zdać maturę!
Budżet obywatelski w Twojej gminie. Wejdź na budzetalert.pl i działaj z nami
Top 10 restauracji w Radomiu według portalu TripAdvisor. Gdzie dobrze zjesz?
Rejestr pedofilów i gwałcicieli w regionie STYCZEŃ 2019 Nazwiska Zdjęcia
Oni są poszukiwani przez policję STYCZEŃ 2019 [CZĘŚĆ I]
Oni są poszukiwani przez policję STYCZEŃ 2019 [część II]
Zobacz też: FLESZ – taśmy Kaczyńskiego
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?