O ponad miesiąc opóźni się oddanie do użytku placu Jagiellońskiego znajdującego się w głównej części Radomia.
Czekają na odbiór zadania
Realizacją jednej z największych inwestycji w obecnej kadencji prezydenta Witkowskiego zajmuje się radomska firma Rosa - Bud. Prace przy przebudowie Placu Jagiellońskiego trwają od kwietnia tego roku. Inwestycja kosztowała miasto 6,4 miliona złotych.
- Aktualnie wykonawca jest na etapie ostatnich prac wykończeniowych. Montuje ławki oraz elementy małej architektury. Czekamy na zakończenie inwestycji i gotowość do odbioru prac przez wykonawcę - mówił nam Janusz Kalinowski, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego.
Przypomnijmy, plac Jagielloński zyska całkowicie nowy blask. Będzie tam nowa, równa nawierzchnia uporządkowana zieleń i więcej miejsc do wypoczynku. Tak, jak chcieli mieszkańcy alejki mają mieć nawierzchnię z płyt zamiast kostki brukowej, powstanie większe niż początkowo planowano oczko wodne z ozdobną fontanną, a od strony ulicy Struga zostanie wybudowana pochylnia dla osób niepełnosprawnych. Będzie też więcej ławek, w tym ławki wyposażone w gniazda do ładowania smartfonów lub tabletów. Przy ulicy Struga vis a vis Galerii Słonecznej powiększona została już zatoka autobusowa. Projekt wykonawca musiał przygotować według koncepcji Miejskiej Pracowni Urbanistycznej oraz Wydziału Inwestycji radomskiego magistratu. Te koncepcje były konsultowane z mieszkańcami i ostatecznie uwzględniono w nich wiele propozycji radomian.
Kiedy przejazd rowerowy?
Koncepcja zmiany Placu Jagiellońskiego przewiduje również zmiany w układzie komunikacyjnym wokół niego. Zostanie przywrócone brakujące przejście dla pieszych przy skrzyżowaniu ulic Struga, Chrobrego i Pileckiego. Powstanie przejazd rowerowy. Radomska firma Rosa wciąż jednak nie przystąpiła do tego zadania, mimo iż termin zakończenia prac pierwotnie przewidywano na ostatni dzień sierpnia.
Kierowcy parkują, prezydent reaguje
W ostatnią niedzielę spore oburzenie wywołały zaparkowane na placu Jagiellońskim samochody. Kierowcy, którzy zostawili tam pojazdy, najprawdopodobniej wybierali się do Teatru Powszechnego. Straż Miejska próbowała wlepiać im mandaty.
Sprawa „parkingu” zbulwersowała przechodniów, a na portalach społecznościowych wiele osób nie kryło niezadowolenia. Ostro na ten temat wypowiedział się również wiceprezydent Konrad Frysztak.
- Nowy plac Jagielloński, niestety przyzwyczajenia pozostały. Pragnę państwa uspokoić, póki co, to niestety nadal plac budowy, wierzę że w najbliższych dniach ten stan się zmieni, a wykonawca zamontuje również słupki ograniczające wjazd. Ponieważ to reprezentacyjne miejsce w mieście obiecuję, że poinformuje mieszkańców o terminie odbioru. Chcę, żeby wszyscy byli z tego miejsca dumni - napisał na Facebooku wiceprezydent Frysztak.
- Nowy plac Jagielloński, niestety przyzwyczajenia pozostały. Pragnę państwa uspokoić, póki co, to niestety nadal plac budowy, wierzę że w najbliższych dniach ten stan się zmieni, a wykonawca zamontuje również słupki ograniczające wjazd. Ponieważ to reprezentacyjne miejsce w mieście obiecuję, że poinformuje mieszkańców o terminie odbioru. Chcę, żeby wszyscy byli z tego miejsca dumni - napisał na Facebooku wiceprezydent Frysztak.
ZOBACZ TAKŻE: Centrum Aktywności Seniorów w Radomiu już otwarte
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
