Teatr Powszechny w Radomiu przygotowuje kameralną premierę na scenie kameralnej

O czym jest spektakl? Tytułowa Bea jest żywiołową, pełną humoru, śliczną i mądrą dziewczyną. To piękna młoda kobieta, przy której każdy czuje się dobrze. Ale Bea cierpi na nieuleczalną, wyniszczającą chorobę. Dziewczyną opiekuje się matka i jedyny przyjaciel, Ray. Kiedy któregoś dnia Bea przekazuje matce prośbę, jakiej żaden rodzic nie chciałby usłyszeć od swojego dziecka, najbliżsi jej ludzie są zmuszeni zmierzyć się z granicami własnego współczucia.

-Nie zdradzę niczego więcej - mówi nam Jolanta Korłub - Ogonkowska z teatru. -Trzeba po prostu przyjść i wtedy wszystko będzie jasne.

Co napisał autor

Póki co, wiemy tylko tyle, co napisał autor. Bea to imię najbardziej niesamowitej dziewczyny, jaką kiedykolwiek masz szansę poznać. Jest rzadko spotykaną mieszanką piękna i niezwykłej osobowości. To ktoś naprawdę wyjątkowy - miły i opiekuńczy, inteligentny i zabawny, ktoś, kogo cechuje wspaniałe poczucie humoru, ale i pewna intrygująca tajemniczość. Jest osobą nieśmiałą, ale bardzo towarzyską, czasem wręcz szaloną. Nie jest trudno zaprzyjaźnić się lub zakochać w tej dziewczynie. Kiedy weźmiesz ją za rękę, nigdy nie będziesz chciał jej wypuścić...Bea jest błogosławieństwem dla wszystkich, którzy mają przywilej spotkać ją na swojej drodze. Ona sprawi, że zrobisz rzeczy, których nigdy wcześniej nie robiłeś. Jeśli masz szczęście, że pojawiła się w twoim życiu, nigdy nie pozwól jej odejść...

Nie przejdziemy obojętnie

Na pewno więc „Bea” to przedstawienie, wobec którego nie da się przejść obojętnie. Szokujące. Wzruszające. Zabawne. Emocjonalne. Złożone. Subtelne. Prawdziwe. Jak jego bohaterka...
ck Gordon

W tym kameralnym spektaklu grają tylko trzy osoby. W roli Bei wystąpi Aleksandra Bogulewska. Jako jej matkę, panią James -zobaczymy Joannę Jędrejek, Rolę Ray zagra Łukasz Stawowczyk. Przekład Kamila Jansen, reżyseria- Andrzej Bubień,scenografia -Anita Bojarska,muzyka - Piotr Salaber.

Prapremiera polska – 3 lutego 2019 godz. 19.00, scena kameralna,spektakle przedpremierowe: 1, i 2 lutego, o godzinie 18.

Rok Teatru Powszechnego zaczął się zatem dobrze. Najpierw udane „Nie uchodzi, nie uchodzi czyli Damy i Huzary.” Po”Bei” na dużej scenie zobaczymy „Makbeta” Williama Szekspira, w reżyserii Katarzyny Deszcz. Premiera 30 marca. Kolejną pozycją będzie „Amedeusz” Petera Shaffera w reżyserii Pawła Aignera.
Głośny dramat Petera Shaffera z 1979, luźno bazujący na życiorysach Wolfganga Amadeusa Mozarta i Antonio Salieriego był scenicznym objawieniem , które w roku 1984 znakomicie sfilmował Miloš Forman .W Polsce wystawił ją w 1981 roku Roman Polański w Teatrze na Woli, a 12 lat później Teatr Telewizji w reżyserii Macieja Wojtyszki (1993). Ta adaptacja znalazła się na liście stu najlepszych przedstawień Teatru Telewizji wytypowanych przez Akademię Teatru Telewizji.
Dla najmłodszych teatr przygotowuje sztukę Kornela Makuszyńskiego “Krawiec pan Niteczka”, w reżyserii Waldemara Wolańskiego.(Scena Fraszka).

Jorrgus w radomskim Explosion. Zobacz zdjęcia z imprezy!

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Zobacz też: Taniec nowozelandzkich rugbystów na... ślubowaniu policjantów. Funkcjonariusze uczcili przyjęcie do służby efektowną haką