Przebudowa alei Wojska Polskiego trwa od jesieni ubiegłego roku. Jak już pisaliśmy inwestycja będzie kosztowała 137,5 miliona złotych, z czego 93 miliony złotych ma wynieść dotacja z budżetu państwa.
Miasto będzie każdego roku będzie dostawało określoną transzę pieniędzy. W związku z tym, że w 2018 roku nie udało się wykorzystać wszystkich pieniędzy na mocy umowy z Ministerstwem Finansów ze stycznia 2019 roku 22 miliony złotych przesunięto na 2020 roku.
Miasto dostaje pieniądze za pośrednictwem Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego, konieczny się więc jeszcze aneks podpisany przez wojewodę mazowieckiego Zdzisława Sipierę. I tu pojawia się problem.
- Kilka miesięcy temu wystąpiliśmy do wojewody o podpisanie tego aneksu. Mimo przekazanych dokumentów do tej pory nie mamy aneksu – mówi Konrad Frysztak, wiceprezydent Radomia. – A co za tym idzie nie możemy wystawiać faktur i wykonawcy nie dostają od nas wynagrodzenia za wykonane prace. W związku z tym prace zaplanowane na noc z 25 na 26 marca, a mające połączyć dwie części wiaduktu mogą nie dojść do skutku. Wykonawcy informują nas, że mogą utracić płynność finansową.
Jak wyjaśnia Konrad Frysztak teraz konsorcjum przebudowujące aleję Wojska Polskiego kredytują prace, czyli płacą za nie z własnej kasy.
- Firmy nie mają takiego obowiązku. Nie możemy od nich tego wymagać. Chcemy płacić zgodnie z umową, ale do tego potrzeba jest podpis wojewody – dodaje Konrad Frysztak. – Mam nadzieję, ze wojewoda podejmie skuteczne działania i umożliwi nam realizację inwestycji.
M-Power w Explosion. Zobacz zdjęcia z imprezy!
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz też: FLESZ - więzienie za przekręcanie liczników
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?