W trakcie Sesji Rady Powiatu, zwołanej w środę 15 lutego, wicestarosta lubliniecki Tadeusz Konina poinformował o wypowiedzeniach złożonych przez 4 z 5 lekarzy Oddziału Wewnętrznego SP ZOZ Lubliniec.
O sprawie poruszonej na sesji zaalarmował opinię publiczną jeden z radnych, Julian Werner. Według przytoczonych przez niego informacji informacji, okres wypowiedzenia lekarzy obowiązuje do kwietnia. Powodem złożenia wypowiedzeń mają być zaś prawdopodobnie lepsze warunki finansowe proponowane przez Szpital w Oleśnie.
Wicestarosta podkreślił, że jeśli rozmowy z lekarzami zakończą się fiaskiem, Oddziałowi Wewnętrznemu w Lublińcu grozi zamknięcie.
- Niestety wszelkie próby przekonywania lekarzy wskazujące na to, że przy dramatycznym braku lekarzy na rynku pracy, dojdzie nieuchronnie do zawieszenia działalności oddziału wewnętrznego z wszystkimi wynikającymi z tego skutkami zakończyły się niepowodzeniem. Pacjenci będą więc pozbawieni możliwości leczenia na oddziale, a zatrudniony personel pozbawiony zostanie miejsca pracy. Mimo tej – bardzo trudnej sytuacji – próbujemy pozyskać nowych lekarzy i zapobiec zawieszeniu oddział - poinformował dyrektor Szpitala Powiatowego w Lublińcu Marek Augustyn.
Na sesji Rady Powiatu poruszono też temat kiepskiej kondycji szpitala powiatowego. - Wolą wszystkich radnych Rady Powiatu jest żeby Szpital Powiatowy w Lublińcu istniał! Czy my – mieszkańcy mniejszych miejscowości nie jesteśmy godni tego, żeby mieć szpital? – pytał retorycznie wiceprzewodniczący Rady Powiatu Ernest Pogoda.
Głos w sprawie zabrał też obecny na sesji poseł PiS Andrzej Gawron. - Szpital Powiatowy w Lublińcu historycznie był niedofinansowany, a kontrakt wynikający z narzuconych algorytmów nie wystarczał na funkcjonowanie placówki. Wielokrotnie interweniowałem w tej sprawie w Ministerstwie Zdrowia i Narodowym Funduszu Zdrowia. Dużym problemem w naszym szpitalu są zarobki i nie mówię tu o kadrze medycznej średniego poziomu, ale o lekarzach, których warunki płacowe są bardzo wysokie, sięgające - z dodatkowymi dyżurami – nawet 80 tysięcy złotych miesięcznie .– mówił poseł Andrzej Gawron.
W dyskusji na temat szpitali powiatowych wypowiedział się także wicestarosta lubliniecki. - Niemalże wszystkie szpitale powiatowe w Polsce są zadłużone i nie wynika to z braku umiejętności w zarządzaniu tymi placówkami, bo taka kumulacja nieudolności dyrektorów jest raczej niemożliwa. Powtórzę raz jeszcze, to system jest błędnie zorganizowany i to system doprowadził szpitale powiatowe do poziomu zapaści. To zaniechania, brak pomysłu i odwagi na rozwiązanie problemu trwające już 23 lata - mówił wicestarosta Tadeusz Konina - Jak to ma funkcjonować? Z ekonomicznego punktu widzenia szpital nie ma szans na przetrwanie w sytuacji, kiedy 98 proc. przychodów pochłaniają wynagrodzenia. Gdyby nie pieniądze wspólnoty samorządowej i decyzje Zarządu Powiatu o pomocy dla naszego szpitala, już dawno przestałby istnieć.
Starosta Joachim Smyła zaznaczył, że ustawodawca pogłębia jeszcze zadłużanie się szpitali wprowadzając ustawowe podwyżki płac i nie zabezpieczając na to wystarczających środków. Oznacza to, że koszt podwyżek dla pracowników jest obciążeniem – i tak już niewydolnego – budżetu szpitala.
Oddział Chorób Wewnętrznych w SP ZOZ Lubliniec zajmuje się diagnozowaniem i leczeniem wszystkich chorób wewnętrznych, w szczególności chorób układu krążenia. Zgodnie z informacją podaną na stronie Szpitala Powiatowego, dysponuje on liczbą 35 łóżek. Na koniec ubiegłego roku prognozowana strata szpitala powiatowego wynosiła 12 mln zł.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?