MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Po co cierpienie? Pod Głuchołazami Teatr Nie Teraz prowadzi nowatorskie warsztaty teatralne dla młodzieży. Są tam harcerze z ZHR i HPnU

Marcin Żukowski
Marcin Żukowski
W Konradowie odbywają się nowatorskie warsztaty teatralne dla młodzieży. Prowadzącymi są artyści z Teatru Nie Teraz, a uczestnikami harcerki i harcerze.
W Konradowie odbywają się nowatorskie warsztaty teatralne dla młodzieży. Prowadzącymi są artyści z Teatru Nie Teraz, a uczestnikami harcerki i harcerze. Marcin Żukowski
Pod Głuchołazami trwają warsztaty teatralne dla młodzieży, które zwieńczy prezentacja teatralna. Prowadzący zajęcia w nowatorski sposób wykorzystują teatr do odkrywania przez młodych ludzi świata duchowości i wartości niematerialnych. Każdy może zobaczyć efekt ich pracy.

„Po co cierpienie?” to tytuł warsztatów teatralnych, które od czwartku (24 listopada) trwają w świetlicy wiejskiej Konradowie koło Głuchołaz. Ich zwieńczeniem będzie prezentacja teatralna w wykonaniu uczestników zajęć, którą każdy będzie mógł obejrzeć.

Spektakl zostanie zaprezentowany w niedzielę (27 listopada) bezpośrednio po mszy świętej sprawowanej o godz. 11.00 w kościele pw. Chrystusa Króla w Konradowie.

W warsztatach bierze udział kilkunastoosobowa grupa harcerzy. Są tam przede wszystkim druhny i druhowie z opolskich środowisk Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej: Głuchołaz, Głubczyc, Kluczborka, Opola. Są też dwie harcerki ze Lwowa zrzeszone w Harcerstwie Polskim na Ukrainie.

- Bardzo chciałam poznać nowych ludzi, którzy też są zainteresowani teatrem. Spotkać się z osobami, które również są harcerzami. No i oczywiście po to, aby się rozwijać i sprawdzić w czymś nowym – mówi Milena, jedna z uczestniczek, zastępowa w 7. Głuchołaskiej Drużynie Harcerek „Przełęcz”.

Nie tylko aktorstwo
Zajęcia prowadzą Tomasz Antoni Żak - założyciel, dyrektor i reżyser Teatru Nie Teraz z Tarnowa-Maszkienic - oraz aktorka Anna Warchał. Zdradzają, że wbrew pozorom celem warsztatów nie jest jedynie pomoc w nabyciu pierwszych szlifów aktorskich przez uczestniczącą w nich młodzież.

- Najważniejsze jest to, że spotykają się tutaj z czymś, czego na co dzień nie mają. Nawet nie dlatego nie mają, że tego nie ma, tylko dlatego, że to o czym mówię – a mówię o duchowości przede wszystkim – jest czymś, co uczyniono wstydliwym. Zepchnięto na któryś tam plan w aktywności współczesnego człowieka – wyjaśnia Tomasz Antoni Żak.

Duchowość to kreatywność
Reżyser tłumaczy, że duchowość to nie tylko modlitwa, jakbyśmy to mogli najprościej skojarzyć, ale duchowość to również możliwość bycia kreatywnym, odkrywania tajemnicy człowieka i tajemnicy świata, w którym żyjemy.

- Bez duchowości nie jesteśmy w stanie tego robić, nasz świat się materializuje i materializują się nasze uczucia. Bez duchowości nie jesteśmy w stanie naprawdę kochać. A przecież za kochaniem, za miłością tęskni każdy. I tą miłością, która jest w rodzinie, i tą miłością, którą możemy nazwać tzw. obecnością człowieka z drugim człowiekiem - mówi Tomasz Antoni Żak.

Odkrywanie nieodkrytego
Tomasz Żak wskazuje również, że tego typu warsztaty otwierają ludzi na duchowość, na dotykanie samych siebie. Jest zdania, że pozwalają wyłączyć człowieka z sieci, czyli z tego wszystkiego, co nas, ludzi, teraz nie tyle otacza, co wręcz osacza.

- I nagle okazuje się, że coś, czego się wstydziliśmy jako 15-latkowie, co było w zasadzie nieobecne, jest kawałkiem naszego życia. Wtedy otwierają się serduszka, otwierają się oczy i usta, które zaczynają mówić. Nie półsłówkami, nie sygnałami kodów SMS-owych, tylko pojawiają się tam uczucia. A wtedy również, w finale tego otwierania się człowieka na taką bezpośrednią relację, delikatność, duchowość, również otwiera się przestrzeń na mistykę, na spotkanie z Panem Bogiem - tłumaczy reżyser.

To trzecia edycja takich zajęć teatralnych prowadzonych na Opolszczyźnie.

Pierwsza odbyła się w 2020 roku w Opawicy koło Głubczyc, a druga rok później w Prudniku-Lesie. Tegoroczne, organizowane przez Stowarzyszenie Odra-Niemen Oddział Opolski i środowisko podsudeckie Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej, są współfinansowane ze środków Fundacji Orlen.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek. Zdobywca Oscara miał 71 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nysa.naszemiasto.pl Nasze Miasto