Park Centralny w Gdyni - powstanie parking podziemny
Miasto wybrało wykonawcę budowy trzeciego etapu Parku Centralnego w Gdyni. To już ostatnia część budowy zielonego parku w Śródmieściu, pierwszy etap kosztował miasto ponad 7 milionów złotych, drugi - 10 milionów. Kilka lat temu gdyńscy urzędnicy ogłaszali, że na wszystkie etapy wydadzą łącznie 35 milionów złotych, już wiemy, że będzie to kwota o wiele wyższa - ostatnia część Parku Centralne uszczupli miejski budżet o aż 63 miliony złotych, które zostaną wydane m.in. na strefę wypoczynku z polaną piknikową i stawem z fontanną, który w zimie będzie się zmieniać w miejską ślizgawkę, parking podziemny na około 270 samochodów czy budynek z małą gastronomią i zapleczem technicznym. Przed budynkiem Urzędu Miasta stanie też zazieleniony skwer.
Społecznicy z Miasto Wspólne apelowali, żeby zrezygnować z budowy parkingu podziemnego w Gdyni
Gdyńscy urzędnicy nie wsłuchali się w głos społeczników z Miasta Wspólnego, którzy wielokrotnie apelowali, żeby w obliczu trudnej sytuacji finansowej miasta, zrezygnować z budowy parkingu podziemnego. Zamiast tego proponowali dużo tańszy parking kubaturowy, który miałby powstać kilkaset metrów dalej.
- Apelowaliśmy o umiar, o przemyślenie w sytuacji, gdy cięcia dotykają każdą szkołę w Gdyni, gdy w przedszkolach brakuje personelu i gdy jak to określił jeden z branżowych portali transportowych, w Gdyni dochodzi do "rzezi komunikacji zbiorowej", bo nasze władze mówią, że nie ma na nic pieniędzy. Pokazywaliśmy też alternatywę, uznając że skoro dla prezydenta Szczurka parking jest tak istotny - pokazywaliśmy wraz z rozwiązaniami technicznymi parking kubaturowy 400 metrów dalej za połowę kwoty na parking podziemny. Na nic. Miasto niezwykle szybko oceniło oferty i wybrało tę złożoną przez Budimex. Rozumiemy, że w innej sytuacji finansowej UM Gdynia zawarł umowę na wspólną realizację części parkingu z deweloperem budującym na skwerze Plymouth, ale skoro argumentem za cięciami wszędzie jest właśnie "zmieniona sytuacja finansowa" to i tu powinniśmy się zastanowić, czy warto wydawać takie kwoty. Szczególnie, że z umowy z deweloperem nie wynika, by miasto było do czegoś zobowiązane - podkreślają społecznicy z Miasta Wspólnego.
Frima Budmiex będzie miała 64 tygodnie od dnia podpisania umowy na realizację robót przewidzianych w projekcie.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?