Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Unijne pieniądze dla Radomia. Miasto prosi o pomoc parlamentarzystów i premier Beatę Szydło

jp
O pieniądzach unijnych dla Radomia mówili prezydent Radomia Radosław Witkowski i jego zastępca Jerzy Zawodnik.
O pieniądzach unijnych dla Radomia mówili prezydent Radomia Radosław Witkowski i jego zastępca Jerzy Zawodnik.
Przebudowa Alei Wojska Polskiego, rewitalizacja i zagospodarowanie kamienicy Deskurów na Mieście Kazimierzowskim, zakup niskoemisyjnych autobusów - to inwestycje, które chcą zrealizować z udziałem dotacji unijnych władze Radomia. O pieniądze nie jest łatwo, bo Mazowsze zostało uznane za region "średnio zamożny" w Unii Europejskiej.

Podczas konferencji prasowej w Urzędzie Miasta prezydent Radosław Witkowski odniósł się do pojawiających się ze strony polityków Prawa i Sprawiedliwości zarzutów, że Radom w minimalnym stopniu korzysta z pieniędzy unijnych. Wicewojewoda mazowiecki Artur Standowicz napisał na swoim blogu, że podczas dwóch pierwszych lat obecnej kadencji samorządu Radom uzyskał zaledwie 23 miliony złotych unijnych dotacji.

Radosław Witkowski przypomniał, że jego poprzednik Andrzej Kosztowniak z Prawa i Sprawiedliwości pierwszą umowę z perspektywy unijnej na lata 2007-13 podpisał dopiero w 2009 roku. Jerzy Zawodnik, wiceprezydent miasta wyjaśniał, że taki jest cykl ubiegania się o pieniądze z kolejnych perspektyw unijnych. Obejmują one 6 kolejnych lat, ale przez pierwsze dwa lata podpisywane są jeszcze i realizowane umowy z poprzedniej perspektywy. Obecnie obowiązuje perspektywa na lata 2014 -20, ale konkursy i faktyczne przekazywanie dotacji dopiero się zaczyna rozkręcać.

Radom ma inny problem związany z obecnością regionu w bogatym województwie mazowieckim. Całe województwo, z powodu między innymi wysokiego Produktu Krajowego Brutto w samej Warszawie, nie należy już do grupy najbiedniejszych regionów Europy. W związku z tym praktycznie nie mamy szans na korzystanie z różnych programów unijnych obejmujących zacofane regiony. Miasto liczyło, że z pieniędzy unijnych uda się zrealizować przebudowę i modernizację Alei Wojska Polskiego, ale przy obecnych regułach nie jest to możliwe.

Przypomnijmy, inwestycja ma kosztować ponad 100 milionów złotych. Jednak Komisja Europejska zgodziła się, aby Mazowsze zostało podzielone na poziomie statystycznym na dwa rejony - Warszawę i resztę Mazowsza. Taki poziom ma obowiązywać od 2018 roku. Nie wiadomo jednak, czy już od tego roku będziemy mogli w większym stopniu korzystać z unijnych programów drogowych.

- Mamy receptę, jak można sfinansować z udziałem pieniędzy unijnych modernizację tej bardzo ważnej dla miasta trasy. Potrzebne jest jednak wsparcie parlamentarzystów partii rządzącej i skutecznych negocjacji z Komisją Europejską - powiedział Radosław Witkowski. Miasto wystosowało już wniosek w tej sprawie do premier Beaty Szydło. Gdyby udało się uzyskać dotację unijną, budowa drogi mogłaby być sfinansowana z tego źródła do 85 procent kosztów przedsięwzięcia.

W tym roku Radom zamierza też zabiegać o dotacje unijne na kilka ważnych inwestycji. Wśród nich jest rewitalizacja kamienicy Deskurów, co ma kosztować około 40 milionów złotych. Parter tego zabytkowego obiektu ma być przeznaczony na wynajem i zgodnie z planami mają tu powstać kawiarnie, restauracje, sklepiki. Na trzecim piętrze będzie inkubator przedsiębiorczości.

Miasto chce też wystąpić o dotację na budowę przedszkola przy ulicy Kilińskiego, na zakup autobusów niskoemisyjnych, na realizację programu wymiany urządzeń grzewczych. Z udziałem pieniędzy unijnych miasto chce też zbudować około 8 kilometrów ścieżek rowerowych, przebudować skrzyżowanie ulic Żwirki i Wigury z ulicą Kusocińskiego.

Miasto zastanawia się nad budową dodatkowego punktu selektywnej zbiórki odpadów komunalnych w południowej części miasta. Za 11 - 12 milionów złotych miasto chce - również z wykorzystaniem pieniędzy unijnych zrealizować program informatyczny w radomskim szpitalu. Jeśli udałoby się zrealizować ten projekt, rejestracja pacjentów wraz z możliwością na przykład podglądu wyników badań odbywałaby się przez internet.

Na liście programów, które czekają na dotacje unijne są inwestycje związane z kardiologią, rehabilitacją, a także termomodernizacją dwóch obiektów szpitalnych.

O pieniądze z Unii Europejskiej będą się starały też spółki miejskie, w tym głównie Radpec, Rewitalizacja, Wodociągi Miejskie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto