Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wracają porody rodzinne w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym. Lecznica apeluje też do pacjentek ginekologicznych: nie odkładajcie leczenia

Izabela Kozakiewicz
Izabela Kozakiewicz
Oddział Ginekologiczno - Położniczy radomskiego Szpitala Specjalistycznego przywraca porody rodzinne. Realizuje też planowe przyjęcia i zabiegi
Oddział Ginekologiczno - Położniczy radomskiego Szpitala Specjalistycznego przywraca porody rodzinne. Realizuje też planowe przyjęcia i zabiegi
Po przerwie pacjentki Radomskiego Szpitala Specjalistycznego będą mogły rodzić z ojcem dziecka lub innej bliskiej osoby u boku. Placówka przywraca porody rodzinne. - Nauczyliśmy się żyć z covidem. Oddział jest przygotowany do pracy w reżimie sanitarnym - mówi Jacek Nita, kierownik Oddziału Ginekologiczno - Położniczego. Przypomina też, że w oddziale są realizowane przyjęcia i zabiegi planowe i apeluje do kobiet, aby nie odkładały leczenie, bo czas działa na ich niekorzyść.

Wracają porody rodzinne w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym. Lecznica apeluje też do pacjentek ginekologicznych: nie odkładajcie leczenia

Porody rodzinne zostały zawieszone kilka miesięcy temu w związku z kolejna falą pandemii. Teraz zapadła decyzja, że rodzące będą mogły liczyć na obecność bliskiej osoby. Są jednak pewne ograniczenia. po pierwsze wszystko odbywa się w reżimie sanitarnym. Osoba, które wchodzi do oddziału powinna mieć negatywny wynik testu na koronawirusa.

- Oczywiście my też możemy taki test przeprowadzić w sytuacji nagłego porodu, czy porodu w nocy - mówi Jacek Nita. - Tak to funkcjonowało już w ubiegłym roku.

I zastrzega, że osoba towarzysząca na trakt porodowy może wejść dopiero, kiedy poród się zacznie. Pozostaje w jednym pomieszczeniu z rodząca kobietą bez możliwości opuszczania go. Później może zostać z mamą i dzieckiem przez dwie kolejne godziny. Nadal nie ma odwiedzin w oddziale.

- To nie jest tak, że my chronimy dziecko przed ojcem, czy rodząca przed partnerem, bo oni przecież pozostają w jednym gospodarstwie domowym. Dbamy o bezpieczeństwo innych pacjentów, żeby wirus się nie roznosił - wyjaśnia doktor Nita. - Cały personel naszego oddziału jest zaszczepiony. Nauczyliśmy się funkcjonować z covidem, oddział jest przygotowany organizacyjnie do pracy w reżimie sanitarnym. Wirus SARS-CoV-2 z nami zostanie, musimy z nim żyć stosując cywilizowane zasady. Wiemy, że porody rodzinne są niezwykle ważne dla pacjentem, zapewniają im poczucie bezpieczeństwa, dlatego zdecydowaliśmy się je przywrócić.

Oddział otwarty dla wszystkich pacjentem

Jacek Nita przypomina też, że Oddział Ginekologiczno - Położniczy mimo trwającej pandemii realizuje przyjęcia i zabiegi planowe. jest otwarty dla wszystkich pacjentek.

- Od półtora roku nasz oddział funkcjonuje normalnie, z rygorami epidemiologicznymi, ale przyjmujemy wszystkie pacjentki. Niestety, w czasie trwania dużych fal pandemii wyraźnie widzimy, że pacjentki odkładają wizyty w szpitalu. To błąd, czas działa na ich niekorzyść. Trafiają do nas kobiety w bardziej zaawansowanych stadiach choroby. To groźne zwłaszcza w przypadku chorych onkologicznie.

Doktor Nita apeluje, żeby nie zwlekać z wizytami i rozpoczęciem leczenia. - Nie trzeba się nas bać. Mamy dopracowany system, staramy się, żeby pacjentki leżały w pojedynczych salach. Udaje nam się też "wyłapywać" zakażenia. Ale, jeśli nawet trafia do nas pacjentka z koronawirusem to jej nie odsyłamy. Mamy izolatki w oddzielnej części, niezależne od reszty oddziału - wyjaśnia Jacek Nita.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto