Pierwsze bombardowanie terytorium III Rzeszy
Tuż przed wybuchem wojny polskie eskadry przebazowano na lotniska zapasowe, aby uniknąć ataku wroga. Tak stało się z Karasiami z 21 i 22 Eskadry Bombowej (wchodziły w skład tzw. Brygady Bombowej). 2 września polscy lotnicy mieli zaatakować oddziały niemieckie w okolicach Częstochowy i Radomska. Jeden z Karasi na skutek niemieckiego ostrzału wleciał nad terytorium III Rzeszy. Jego załogę stanowili: plut. pilot Wacław Buczyłko, pchor. obserwator Stefan Gębicki i kpr. strzelec Teofil Gara. Celem stała się fabryka w Ohlau, czyli dzisiejszej Oławie, gdzie zrzucono 8 bomb o wadze 400 kg.
Wspomnienia kpr. Teofila Gary z momentu ataku cytował Przemysław Pawłowicz z „Gazety Powiatowej - Wiadomości Oławskich”: „Byliśmy na wysokości około 1400 metrów. Pilot wykonał skręt w lewo i dal nurka ku ziemi. Maszyna leciała wprost na dymiące fabryczne kominy. Bomby nasze były celne. Po kilku minutach obiekt został poważnie uszkodzony. Wracaliśmy na lotnisko...”3 września 1939 r. Karaś plut. Buczyłki został zestrzelony w rejonie trasy Radomsko – Pławno:zginął strzelec pokładowy pchor. rez. Mieczysław Mazur, dowódca kpt. obs. Stefan Karol Alberti wyskoczył ze spadochronem, a plut. Buczyłko zdołał wylądować uszkodzoną maszyną. Obaj lotnicy trafili do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Kapitan Alberti zginął 21 października 1943 r., a chorąży Buczyłko po wojnie zamieszkał w Zakopanem (zmarł 15 listopada 1988 r).
Na budynku portu na lotnisku w Piastowie została umieszczona tablica poświęcona załogom Karasi, które wystartowały z tego lotniska do swojego ostatniego lotu.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?