Aleję Wojska Polskiego w Radomiu czekają kolejne naprawy. Asfalt na rondzie kozienickim ma być w całości zmieniony

Więcej ciekawych i ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej ECHODNIA.EU/RADOMSKIE

Problemy z Aleją Wojska Polskiego pojawiły się już niedługo po uroczystym przecięciu wstęgi inaugurującym użytkowanie tej ważnej radomskiej drogi. Przebudowa alei Wojska Polskiego, ulicy Żółkiewskiego i ronda kozienickiego zakończyła się zimą ubiegłego roku.

W grudniu nowe drogi otwarto w całości dla samochodów. A już w styczniu na nawierzchni pojawiły się spękania i wyrywy. Później okazało się, że "sypią" się też wyasfaltowane ciągi pieszo - rowerowe, ubytki są też na nowych ulicach. W maju Budromost Starachowice zgodnie z obietnicą przystąpił do napraw. Firma przyznała się do błędu technologicznego popełnionego podczas budowy. - Do tej pory Budromost naprawił ubytki na rondzie kozienickim. Poza tym wymieniono asfalt na ścieżkach pieszo – jezdnych i ścieżkach rowerowych oraz przy zjazdach z Alei Wojska Polskiego. Pozostała jeszcze do wymiany w całości asfaltu na płycie ronda kozienickiego oraz naprawy nawierzchni w ciągu Alei Wojska Polskiego – informuje Dawid Puton, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji.

Kiedy zaczną się pozostałe naprawy? - Chcemy, aby wykonawca przeprowadził naprawy do końca wakacji, dlatego, że jest temperatura, która pozwala na wykonywanie tych prac. Ale jesteśmy obecnie na etapie uzgadniania terminu tych prac z Budromostem – powiedział Dawid Puton.

Tymczasem ostatnie ulewy deszczu pokazały kolejny problem nowej radomskiej arterii. Pod wiaduktem drogowym utworzyło się jezioro wody. Błąd wykonawcy, albo projektanta ?

- Woda z Alei Wojska Polskiego odprowadzana jest do Potoku Północnego. Podczas ostatnich ulew doszło do sytuacji gdzie Potok Północny wezbrał na tyle mocno, że nie zdążył zebrać całej wody spod wiaduktu. Stąd ten zastój, który się tam utworzył. Podobne sytuacje zdarzają się chociażby na ulicy Grzecznarowskiego, gdzie pod wiaduktem kolejowym podczas dużych ulew zbiera się woda. Jest to pokłosiem tego, że zbiornik, który jest pod parkiem na Plantach nie jest w stanie „przemielić” całej tej wody. I o ile na Plantach jest konieczny nowy zbiornik retencyjny, o którym wszyscy mówią wprost, to w przypadku Alei Wojska Polskiego takie sytuacje nie będą się zdarzały. Siła opadu w zeszłym tygodniu byłą na tyle duża, że Potok Północny nie dał rady. Czy takie sytuacje będą się powtarzać ? Trudno powiedzieć. Wszystko zależy jak mocne będą się zdarzały ulewy. Deszcze środowe nie spowodowały tego typu problemów, więc wydaje się, że ulewa z poprzedniego tygodnia byłą wyjątkowo duża – mówi Dawid Puton, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.

Trudno jednak przyjąć taką argumentację. Na nowoczesnych arteriach takie zdarzenia nie powinny mieć miejsca. Widać ,że jest tu problem. Będziemy obserwować sytuację podczas kolejnych opadów.

Przebudowa alei Wojska Polskiego, Żółkiewskiego i ronda trwała kilka lat, kosztowała ponad 100 milionów złotych. Aleja Wojska Polskiego ma teraz dwie jezdnie z dwoma pasami ruchu w każdym kierunku. Wybudowane zostały dwa wiadukty nad linią kolejową. Rondo zostało poszerzone.