Ależ tam jest pięknie! Łąki kwietne kipią kolorami w Radomiu. Przyroda odpłaca się za brak koszenia. Zobacz polne kwiaty w centrum miasta

Pierwsze łąki kwietne powstawały w Radomiu z inicjatywy samych mieszkańców, dzięki Budżetowi Obywatelskiemu. Czym są? To poletka obsiane kwitnącymi roślinami, trawami i bylinami, najczęściej tymi, które naturalnie rosną na łąkach. Są tam więc maki, chabry rumianki, kosaćce, fioletowe ślazy leśne, wyka polna, koniczyna czy stokrotki. Łąki kwietne są kolorowe, pachnące i zmieniają się wraz z porami roku. Teraz, aż kipią kolorami. potrzebowały kilku sezonów, ale można się już cieszyć ich widokiem.

Zobacz więcej:

W Radomiu zakład Usług Komunalnych założył łąki kwietne między innymi przy ulicy Filtrowej, Górniczej, w parku Stary Ogród, w parkach na Michałowie, Południu, czy Gołębiowie. Tam były uprawione i obsiane poletka, które teraz kwitną i szumią trawami. Ale łąki kwietne powstają też tam, gdzie nie kosi się trawników. nie potrzeba dużo, rośliny same się rozsiewają, a jak dać im czas pięknie rosną. Wystarczy przejść się ulicą Miłą, czy bulwarami nad Mleczną.

Samo koszenie w mieście to już temat złożony i często kontrowersyjne. O ile nikt nie ma wątpliwości, że ścinać trawę trzeba przy drogach, skrzyżowaniach, przejściach dla pieszych ze względów bezpieczeństwa, to już na przykład koszenie między blokami czy w parkach ma przeciwników, ale i zwolenników.

A specjaliści są zgodni, że pozostawienie trawy i roślin jest lepsze dla przyrody i ludzi. Trzeba na to spojrzeć w kontekście zmieniającego się klimatu. Pozostawienie wysokiej trawy zatrzymuje wodę w glebie. Jest mniejsze parowanie, a nawet więcej bo taki trawnik generuje wilgoć. Mamy więc zielone łąki zamiast żółtych klepisk. Do tego zwiększa się bioróżnorodność gatunkowa. Kwiaty przyciągają motyle, ale też pszczoły, baki, a więc owady zapylające.

Zobacz więcej:

Nie koszenie to też konkretne oszczędności dla samorządów, ale też spółdzielni mieszkaniowych, wspólnot, czy firm.

Jesteśmy za ścinaniem trawników czy nie jedno musimy przyznać, maki i chabry w środku miasta to widok, który cieszy i jest na pewno lepszy niż rozgrzany beton. Zobaczcie w naszej galerii, jak kwiaty kwitną w Radomiu.