Na tę noc Polacy czekali cały rok. Pożegnanie starego i powitanie nowego roku w czasach PRL-u to była jedna z niewielu okazji do wspaniałej zabawy. Bale z tamtych czasów miały niesamowity urok. Wodzirej, orkiestra, sale przybrane serpentynami a na stole żelazny zestaw: wódka, oranżada i szampańskoje igristoje. Wielu z łezką w oku wspomina tamte czasy twierdząc, że takich zabaw sylwestrowych już nie ma.