Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bronisław Kawęcki, legenda Solidarności w Radomiu przeszedł ciężki udar i wymaga kosztownej rehabilitacji. Prowadzona jest zbiórka

Janusz Petz
Janusz Petz
Bronisław Kawęcki był internowany podczas stanu wojennego, a potem wielokrotnie zatrzymywany i sądzony za działalność opozycyjną.
Bronisław Kawęcki był internowany podczas stanu wojennego, a potem wielokrotnie zatrzymywany i sądzony za działalność opozycyjną. Archiwum "Echa Dnia"
Bronisław Kawęcki, bohater Solidarności przeszedł 15 lutego udar i wymaga obecnie bardzo kosztownej rehabilitacji. Koledzy z czasów działalności w opozycji demokratycznej zainicjowali zbiórkę pieniędzy na ten cel.

- Bronisław ma nie dużą emeryturę, jak wielu ludzi, którzy w czasach PRL tracili pracę, a koszt opieki i specjalistycznych zabiegów jest bardzo wysoki. On kawał swojego życia stracił na pomaganie innym, teraz przyszła pora, aby się odwdzięczyć. Skromna emerytura i pomoc rodziny nie wystarczą. Nie chodzi zresztą tylko o pieniądze, ale też o pamięć i zwykły gest solidarności - powiedział Roman Snopek, przyjaciel Bronisława Kawęckiego jeszcze z czasów działalności w opozycji demokratycznej, a obecnie przedsiębiorca, który zainicjował zbiórkę pieniędzy.

Kosztowne zabiegi

Roman Snopek zastrzega, że rodzina sama stara się we własnym zakresie poradzić sobie z problemem finansowym, nie prosi, ani nie zabiega o pomoc, ale on jest przekonany, że wszystkie koszty będą zdecydowanie większe niż możliwości finansowe rodziny.

Bronisław Kawęcki mieszka u syna w Sochaczewie. Ma jeszcze dwie córki bliźniaczki. Jedna mieszka w Warszawie, druga za granicą. Wszyscy zajęci są zawodowo, a Bronisław Kawęcki wymaga praktycznie opieki całodobowej. Kontakt telefoniczny z nim jest bardzo trudny. Ma bezwład prawej części ciała, duże trudności z wymową, uczy się chodzić, siadać.

- Zaraz po wylewie postanowiliśmy zapewnić tacie najlepszą opiekę rehabilitacyjną. Okazało się, że na pobyt w ramach ubezpieczenia czeka się dwa lata, a lekarze przekonują, że najlepsza skuteczność jest wtedy, gdy takie zabiegi przeprowadza się jak najszybciej. Skorzystaliśmy więc z placówek prywatnych. W pierwszej poziom był bardzo niski, chyba już zakład opiekuńczo - leczniczy byłby lepszy. W drugim ośrodku odwiedziliśmy się, że dwutygodniowy turnus kosztuje 12 tysięcy złotych, zdecydowaliśmy się złożyć się na ten wydatek, ale okazało się, że ojciec jest w zbyt złym stanie, aby przejść rehabilitację. Znaleźliśmy renomowany ośrodek w Zielonej Górze, który podejmie się rehabilitacji, ale warunkiem jest stała obecność kogoś z rodziny - opowiada córka Bronisława Kawęckiego Patrycja.

Potrzebna pomoc

Bronisław Kawęcki przeszedł 15 lutego ciężki udar, który wraz z innymi chorobami spowodował poważne uszkodzenia organizmu. Wymaga długotrwałej i kosztownej rehabilitacji fizjoterapeutycznej, psychologicznej i logopedycznej. Rodzina znalazła renomowany prywatny ośrodek rehabilitacji neurologicznej w Zielonej Górze, który może podjąć się rehabilitacji. Koszt to także 12 tysięcy złotych za dwutygodniowy pobyt, ale dodatkowym warunkiem jest obecność stała kogoś z rodziny. Jedno z dzieci musi więc wziąć bezpłatny urlop lub zrezygnować z pracy.

- Prawdę mówiąc w związku z chorobą ojca wykorzystaliśmy wszystkie możliwe urlopy, trzeba będzie więc kogoś wynająć do opieki nad nim - powiedziała Patrycja Kawęcka.

Otwarte konto

Konto na które można wpłacać pieniądze na rzecz pomocy dla Bronisława Kawęckiego to 66 1050 1038 1000 0092 6545 12 87.

Bohater tamtych czasów

Bronisław Zbigniew Kawęcki w latach 1980-81 był aktywnym działaczem NSZZ „Solidarność” Ziemia Radomska. Był członkiem Międzyzakładowej Komisji Założycielskiej, a następnie Międzyzakładowej Komisji Regionalnej NSZZ „Solidarność” Ziemia Radomska. W maju 1981 roku został wybrany przewodniczącym Komitetu Obchodów V Rocznicy Protestu Robotniczego „Czerwiec ‘76”. delegat na I Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ „Solidarność” jesienią 1981 roku w Gdańsku.

Po ogłoszeniu stanu wojennego został internowany. Przetrzymywany był w radomskim areszcie, szpitalu więziennym w Łodzi oraz Ośrodku Odosobnienia w Kielcach. Był jednym z inspiratorów buntu osadzonych w Ośrodku Odosobnienia w Kielcach. Jako internowany uczestniczył w rozmowach podczas wizyty przedstawicieli komisji Międzynarodowego Czerwonego Krzyża z Genewy.

W lipcu 1982 roku odzyskał wolność i kontynuował działalność w podziemiu opozycyjnym. Był współredaktorem i kolporterem literatury opozycyjnej, między innymi „Wolnego Robotnika”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto