Dobre położenie w centralnej części Polski, w większości dwutorowe, zelektryfikowane linie kolejowe do stolicy oraz miast wojewódzkich, a jednocześnie z roku na rok coraz gorsze warunki przejazdu pociągami i znikające bezpośrednie połączenia kolejowe - to paradoks, z którym od lat muszą borykać się mieszkańcy Radomia i regionu. Wszystko przez przeciągający się o całe lata remont linii kolejowej numer 8 na odcinku z Radomia do Warszawy.
Terminy prac przy przebudowie linii kolejowej numer 8 pojawiły się w odpowiedzi na interpelację Andrzeja Kosztowniaka, posła Prawa i Sprawiedliwości, który zapytał ministerstwo infrastruktury i budownictwa o przyczyny kolejowej marginalizacji Radomia i regionu.
- Miasta o podobnej wielkości mają o wiele więcej połączeń dalekobieżnych niż Radom. Liczba połączeń do Warszawy i Kielc jest niewystarczająca, a wiele pociągów łączących te dwa miasta omija Radom, wydłuża się również czas przejazdów pociągów Intercity do stolicy - wylicza poseł Kosztowniak.
Wiceminister Piotr Stomma w odpowiedzi na interpelację posła, stwierdził, że zgodnie z Krajowym Programem Kolejowym do 2023 roku na prace pomiędzy stacjami Warszawa - Okęcie a Radom mają być wydane około 2 miliardy złotych. Na odcinku Czachówek - Radom przygotowania do robót (prace projektowe, pozwolenia na budowę) mają trwać od marca 2017 roku do sierpnia 2018 roku, a same prace budowlane powinny zacząć się w drugiej połowie 2018 roku. Niestety, wiceminister nie określa w tym piśmie terminów zakończenia prac przy szybkiej kolei.
Według niego, po remoncie pociągi pasażerskie będą mogły jeździć tamtędy z prędkościami 160 kilometrów na godzinę z wyjątkiem kilku krótkich odcinków, gdzie będą musiały zwalniać do prędkości rzędu 100-140 kilometrów na godzinę.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?