Prace na ulicy Szydłowieckiej zaczęły się w lutym tego roku.
Ma być bezpieczniej
- Przebudowa ulicy Szydłowieckiej to odpowiedź na postulaty mieszkańców tej części Radomia, którzy zwracali uwagę przede wszystkim na brak chodnika i związane z tym zagrożenie dla pieszych - mówi Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
Wzdłuż ulicy Szydłowieckiej nie ma teraz chodników. Piesi muszą korzystać z poboczy, które po deszczu są mocną błotniste. A ruch na tej drodze jest bardzo duży. To zagrożenie zwłaszcza dla dzieci, które każdego dnia muszą dojść do szkoły, albo na przystanek.
To ma się zmienić. Po zakończeniu prac chodniki będą po obu stronach ulicy Szydłowieckiej. Zostanie też wybudowana ścieżka rowerowa. Droga będzie oświetlona. A w okolicy bramy wjazdowej do Muzeum Wsi Radomskiej ma być wykonana zatoka postojowa.
Dodatkowo, powstaną też zatoki przystankowe. Dzięki temu ulica Szydłowiecką będą mogły jeździć miejskie autobusy. To też jeden z postulatów mieszkańców.
Prace na dwa lata
Jak już pisaliśmy, prace obejmą całą ulicę Szydłowiec-ką od skrzyżowania z ulicą Kielecką aż do Starokrakowskiej.
Teraz wykonawca roboty prowadzi od ulicy Kieleckiej do Nadrzecznej. Odcinek jest zamknięty dla ruchu, mogą z niego korzystać mieszkańcy dojeżdżający do swoich posesji. Zdjęty jest już asfalt z jednej połowy jezdni. - Prace remontowe idą zgodnie z planem Obecnie trwa budowa kanału deszczowego - informował po wizycie na placu budowy Radosław Witkowski.
Zgodnie z umową ulica Szydłowiecka ma być gotowa w czerwcu 2021 roku. Przebudowa będzie kosztowała około 7,9 miliona złotych. - Połowę tej kwoty otrzymaliśmy z budżetu województwa mazowieckiego - dodaje Radosław Witkowski.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?