Budowa wiaduktu w ulicy Żeromskiego w Radomiu. W piątek podpisano umowę z wykonawcą. Koszt to blisko 180 milionów. Zobacz wizualizacje

Budowa wiaduktu w ciągu ulicy Żeromskiego i Lubelskiej w Radomiu była inwestycją, której wyczekiwali wszyscy mieszkańcy miasta. Podpisanie umowy w tej sprawie jest więc bardzo istotną sprawą dla lokalnej społeczności. Oprócz nowego wiaduktu powstanie także peronowy przystanek kolejowy, z którego podróżni przyjeżdżający do Radomia kolejną będą mogli dostać się najkrótszą drogą z jednej strony do centrum miasta, a z drugiej do Portu Lotniczego Warszawa-Radom.

Przetarg na realizację tej inwestycji wygrała firma Trakcja S.A. Wykonawcy mają na zrealizowanie tej inwestycji 24 miesiące. Realizacja zadania to koszt w wysokości blisko 180 milionów złotych. Miasto dostało 95 milionów złotych ze źródeł rządowych, 30 milionów z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych i 65 milionów złotych z Polskiego Ładu.

Podczas podpisania umowy oprócz władz miasta obecni byli, między innymi przedstawiciel PKP PLK - Krzysztof Pietras oraz przedstawiciel firmy Trakcja S.A - Artur Szumisz.

Wszyscy mamy świadomość tego, że jeśli chodzi o stopień skomplikowania, trudności technicznych i przede wszystkim przeprowadzenia tego projektu w centrum Radomia to jest to historyczna chwila. Bardzo cieszę się, że po wielu miesiącach ciężkiej pracy całego zespołu po stronie miejskiej, ministerialnej i wojewody udało się wreszcie ten kontrakt podpisać (...). Mam nadzieję, że za 24 miesiące, bo tyle firma ma na przeprowadzenie tego projektu, będziemy mogli powiedzieć, że zrobiliśmy kawał świetnej pracy, a Radom będzie miał nowy wiadukt, który jest ważną częścią również infrastruktury kolejowej

- mówił Radosław Witkowski podczas podpisania umowy.

Wiadukt ma mieć po trzy pasy ruchu w każdym kierunku. Będzie zintegrowany z przystankiem kolejowym. Na wiadukt będą prowadziły zarówno schody ruchome, jak i windy. Na szczycie wiaduktu zostaną ustawione dwa przystanki, które zagwarantują podróżnym możliwość dotarcia autobusem w pobliże portu lotniczego i z powrotem. Po przebudowie wiadukt będzie miał 34 metry szerokości, a jego długość będzie wynosiła około 300 metrów.

Cała inwestycja ma znaczenie kluczowe dla organizacji ruchu drogowego w mieście, bo wiadukt jest w fatalnym stanie technicznym i prędzej czy później zostanie zamknięty przez nadzór budowlany. Natomiast pomysł budowy zintegrowanego z wiaduktem przystanku kolejowego pojawił się przed trzema laty, gdy kolejarze zrezygnowali z koncepcji poprowadzenia linii kolejowej nowym połączeniem do lotniska. Uznano, że rozsądniej i taniej będzie zbudować przystanek kolejowy przy drodze prowadzącej na lotnisko. Pasażerowie pociągów będą mogli wysiąść na nowym przystanku kolejowym, następnie schodami ruchomymi lub windą dostać się na wiadukt, a stamtąd busami lub autobusami dojechać do lotniska.