Budżet Radomia na 2022 rok. W sumie to 1,3 miliarda złotych do wydania. Jakie inwestycje planuje miasto w przyszłym roku?

Zgodnie z przepisami każdy samorząd od 15 listopada musi przygotować projekt budżetu na kolejny rok. W poniedziałek radomski Urząd Miejski dokument przesłał do biura radomskiej rady Miejskiej. teraz zajmą się nim komisje, później głosowanie. W Radomiu zwykle sesja budżetowa odbywa się w ostatnich dniach grudnia.

Jaki jest projekt budżetu w liczbach? Dochody na 2022 rok zaplanowano na 1,241 miliarda złotych, wydatki są wyższe i miałaby wynieść 1,350 miliarda złotych. Deficyt zaplanowano na 109 milionów złotych.

Pomimo różnych ograniczeń jest to budżet optymizmu i wiary w lepsze jutro. Planujemy szereg inwestycji, które poprawią jakość życia i potencjał gospodarczy naszego miasta, a przede wszystkim będą służyć realizacji potrzeb mieszkańców Radomia

- mówi Radosław Witkowski, prezydent Radomia.

Po stronie wydatków najwyższa pozycję zajmuje oświata. Na ten cel zaplanowano 39,9 procent wszystkich wydatków. - Niestety, zbyt niska jest subwencja oświatowa. Niedobór szacujemy na 155 milionów złotych, tyle będziemy musieli dołożyć z naszego budżetu. To bolączka, z którą od lat mierzą się samorządy - mówi Radosław Witkowski.

Na opiekę społeczną zaplanowano ponad 20 procent wydatków budżetowych, na transport i łączność (w tym są wydatki na drogi) - 13,5 procent wydatków. na drugim biegunie jest na przykład ochrona zdrowia czy kultura - niecałe 2 procent wydatków, czy administracja - 6,6 procent.

Na opiekę społeczną zaplanowano ponad 20 procent wydatków budżetowych, na transport i łączność (w tym są wydatki na drogi) - 13,5 procent wydatków. na drugim biegunie jest na przykład ochrona zdrowia czy kultura - niecałe 2 procent wydatków, czy administracja - 6,6 procent.

Na inwestycje w projekcie wydatków na przyszły rok miasto zaplanowało 168 milionów złotych. To o 34 miliony złotych więcej niż było w tegorocznym budżecie. Największe i najkosztowniejsze będą zadania drogowe. A wśród nich najwięcej zaplanowano na inwestycje drogowe.

Na liście inwestycji do zrealizowania są też na przykład kontynuacja budowy żłobka przy ulicy Batalionów Chłopskich (9 250 000 złotych) i przedszkola przy ulicy Kujawskiej (5,7 miliona złotych). Obie placówki mają być gotowe latem, we wrześniu mają już pracować z dziećmi.

Ponad 8,4 miliona złotych miasto zapisało na zadania w miejskim szpitalu i stacji pogotowia. Najkosztowniejsza będzie przebudowa oddziału chirurgii naczyń. Ale mają być też kupiony dwie karetki dla pogotowia.

Radosław Witkowski wyjaśnia też, że planują przyszłoroczny budżet trzeba było wziąć pod uwagę ograniczenia po stronie dochodów. Wpływ na rysujące się kłopoty ma oczywiście trwająca pandemia, ale też czynniki wynikające ze zmian w przepisach.

Z roku na rok borykamy się z coraz większymi problemami po stronie dochodowej. Możliwości finansowe miasta w dalszym ciągu ogranicza niewystarczająca subwencja oświatowa, spadek dochodów z tytułu udziału w podatku PIT i CIT oraz rosnące ceny materiałów i usług, w tym energii. Opłaty wnoszone przez mieszkańców nie pokrywają kosztów odbioru odpadów (brakuje około 22 milionów złotych, a do funkcjonowania komunikacji miejskiej miasto będzie musiało dołożyć około 45 milionów złotych

- wylicza Radosław Witkowski.