Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziurawe ulice w Radomiu. Tragiczna sytuacja na wielu drogach na Idalinie. Kiedy będą naprawy?

Janusz Petz
Janusz Petz
Tak wyglądała naprawa jezdni na ulicy Przejazd w Radomiu.
Tak wyglądała naprawa jezdni na ulicy Przejazd w Radomiu. Facebook/Gdzie suszą w Radomiu
W wielu miejscach w Radomiu trudno przejechać drogą bez obawy o urwanie koła, albo zniszczenia amortyzatorów. Szczególnie tragiczna sytuacja jest na drogach w dzielnicy Idalin.

Pełno dziur jest na ulicach Idalińskiej i Mazowieckiej oraz na licznych drogach mniejszej rangi. Na fecebooku można znaleźć prześmiewcze filmiku pokazujące jak drogowcy w prowizoryczny sposób próbują „zakleić” dziury.

- Wiemy jak wyglądają drogi na Idalinie. Tam problemem jest to, że drogi budowano na podbudowie z tak zwanych tralek. Na dobrą sprawę te drogi trzeba byłoby rozebrać i zbudować na nowo, ale do tego potrzebne są przecież pieniądze – mówi Dawid Puton, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.

Dodaje, że obecne warunki atmosferyczne nie pozwalają jeszcze na docelowe łatanie ubytków nawierzchni masą na gorąco - to będzie można robić dopiero przy wyższych temperaturach. Prace, które teraz są realizowane to jedynie doraźne zabezpieczenia wyrw masą na zimno. Te wypełnienia są sposobem ochrony przed powiększaniem się ubytków, a nie docelowymi naprawami, których przy takiej pogodzie się nie przeprowadza. Tradycyjne remonty cząstkowe ruszą na dobre wiosną, gdy pracę rozpoczną także wytwórnie mas bitumicznych. W sezonie zimowym nie produkują one bowiem mieszanek.

- Ubytki, zwane potocznie przez kierowców dziurami, powstają w efekcie naturalnego zmęczenia materiału tworzącego nawierzchnię. Wiąże się to przede wszystkim z niszczącym wpływem warunków atmosferycznych. Asfalt kruszy się z powodu zwiększania objętości zamarzniętej wody, która dostaje się poprzez pęknięcia lub od dołu przez wymrażanie pary wodnej. Krótko mówiąc: gdy w dzień temperatura jest dodatnia i woda z topniejącego śniegu przedostaje się do nawierzchni, a w nocy pojawia się przymrozek, to wówczas ta woda zamarza i rozsadza fragmenty asfaltu. Jeżdżące potem po pęknięciach pojazdy powodują nacisk, w wyniku czego nawierzchnia się wykrusza i powstają ubytki – mówi Dawid Puton.

Dodaje, że do przyśpieszenia tworzenia się wyrw przyczynia się też stosowanie soli jako środka do odśnieżania ulic.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto