Foodtruck prowadzony przez radomianina spłonął. Trwa zbiórka na odbudowę
Mobilny Grill Bar to miejsce, które działało nieprzerwanie od 1990 roku. Zaczynając od skromnego Żuka z otwieraną z tyłu klapą, aż po lepszy samochód, na który właściciel pracował latami. Foodtruck można było odwiedzić od poniedziałku do piątku przy trasie E7, a w niedziele w Wierzbicy na targu. Małżeństwo z Radomia, niezależnie od pogody, serwowało w tych miejscach swoje przysmaki z grilla.
Foodtruck był nie tylko miejscem pracy, ale także spełnieniem marzeń i źródłem utrzymania rodziny. Niestety, wszystko to zmieniło się przez niefortunny pożar, który doszczętnie strawił samochód wraz z całym wyposażeniem - przez lodówki po ostatni widelec.
W jednej chwili, całe życie pracy poszło z dymem, a zniszczenie rozciągnęło się również na nasz dom, gdzie ogień spalił część garażu i bok budynku
- mówi syn właściciela Grill Baru.
W związku z nieszczęśliwą sytuacją ruszyła zbiórka pieniędzy na odbudowę interesu. Na ten moment udało się zebrać ponad 20 tysięcy złotych, ale to wciąż za mało by w pełni odbudować Grill Bar.
Proszę Was o pomoc finansową, która pozwoli nam zakupić nowy pojazd i niezbędne wyposażenie, by tata mógł wrócić do pracy, którą kocha. Wierzę mocno w dobroć ludzi i chęć pomagania innym w trudnych chwilach. Nawet najmniejsza kwota, będzie dla nas nadzieją i wsparciem
- apeluje Norbert, syn właściciela.
Zbiórkę można wesprzeć na stronie internetowej zrzutka.pl >TUTAJ<
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?