Galeria Rogatka ma za sobą piękne lata podczas których pokazywano znakomite wystawy, ale także lata przykre, w których galeria nosząca nawet miano Akademicka, została oddana miastu z racji "braku pieniędzy uczelni na jej utrzymywanie". W roku 2015 na Rogatce pojawiła się różnie przyjęta - klepsydra, jak po zmarłej osobie...I sobie stała. Pusta.
Teraz ten smutny czas minął. Od 2020 roku Uniwersytet Technologiczno-Humanistyczny ponownie jest gospodarzem Rogatki. Przypomniał to profesor Andrzej Markiewicz, dziekan Wydziału Sztuki.
- W 1999 roku profesor Aleksander Olszewski był pomysłodawcą zamiany budynku rogatki warszawskiej w galerię sztuki. Tak się stało. Przez 16 lat były prezentowane w niej prawdziwe dzieła... Teraz galeria została wyremontowana. Bardzo dziękuję tym, którzy przyczynili się do tego, że galeria z powrotem należy do uniwersytetu
– mówił profesor, Andrzej Markiewicz.
Profesor podkreślił, że cieszy go obecność studentów.
-Ta galeria jest również dla was, abyście mieli wgląd w to, co robią wasi nauczyciele. Tutaj będziecie mogli oglądać ich działalność –ze pokazać i wasze prace -dodał dziekan Markiewicz.
- Gdyby nie dobra współpraca miasta z uczelnią, to pewnie prace naszych studentów i pracowników nie zagościłyby tutaj – mówiła
prorektor Uniwersytetu Technologiczno - Humanistycznego, profesor Elżbieta Sałata.
- Przez 16 lat zorganizowanych było tu ponad 200 wystaw. - przypomniał profesor Aleksander Olszewski.
Obecnie prezentowane są obrazy autorstwa pracowników Wydziału Sztuki.
– Będziemy chcieli podtrzymać zasadę, która obowiązywała w tej galerii przez poprzednie 16 lat jej działalności i pozwalała prezentować tu prace artystów związanych ze szkolnictwem artystycznym. Dziękuję prezydentowi Radomia i rektorowi uczelni za to, że przyczynili się do powrotu akademickiej galerii do tego budynku - mówił profesor Andrzej Markiewicz.
- Było kilka różnych pomysłów na wykorzystanie tego budynku - nadmienił wiceprezydent Radomia, Mateusz Tyczyński. - Cieszę się, że ostatecznie znów będą tu prezentowane prace artystów. Dzisiaj w Radomiu każde miejsce, w którym można prezentować sztukę, jest na wagę złota. Mam też nadzieję, że tak jak ustalaliśmy z władzami uczelni, będzie to miejsce dostępne na co dzień i będzie dobrze służyło wszystkim, którzy są zainteresowani sztuką.
- Mamy też nadzieję, że ta bardzo dobra obecnie współpraca z uczelnią będzie się rozwijała w wielu innych dziedzinach - edukacji czy współpracy z biznesem - dodała wiceprezydent, Katarzyna Kalinowska.
Przypomnijmy, że remont Rogatki zakończył się w maju 2020 roku. Prace kosztowały aż 513 tysięcy złotych, z czego 60 tysięcy pochodziło z dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego. Pozostałą część kwoty pokryło miasto. Zgodnie z projektem zabytkowy budynek przeszedł gruntowny remont. Został między innymi wymieniony dach, okna, a także drzwi. Odnowione zostały również zewnętrzne i wewnętrzne tynki. Wykonawca położył też nowe instalacje, w tym wodno-kanalizacyjną, elektryczną, teletechniczną i wentylacyjną.
Od zakończenia inwestycji trwała dyskusja na temat tego, w jaki sposób wykorzystać wyremontowany budynek. Ostatecznie Rogatka wróci w ręce Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego w Radomiu. Warunki współpracy zostały już wstępnie uzgodnione między miastem, a profesorem Sławomirem Bukowskim, nowym rektorem uczelni.
Budynek powstał w 1834 roku. Został wykonany w stylu klasycznym. Jej autorem jest architekt Stefan Baliński. Rogatka Warszawska przy zbiegu ulic Malczewskiego i Kelles-Krauza jest obok Rogatki Lubelskiej na ulicy Żeromskiego jedyną zachowaną rogatką w Radomiu. Takich obiektów w XIX wieku powstało w Radomiu sześć.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?