Niewiele ponad godzinę potrzebował Jadar Sport Radom, żeby udowodnić swą wyższość nad Płomieniem Sosnowiec. Wygrany bez straty seta pojedynek znacznie przybliża radomian do utrzymania w Polskiej Lidze Siatkówki.
Jadar potrzebował zwycięstwa bardzo. Ewentualna porażka skomplikowałaby jego sytuację w tabeli, a dalsza część sezonu jest dla zespołu piekielnie trudna. Pomijając najbliższy mecz z Politechniką w Warszawie, radomian czeka starcie z trzema czołowymi zespołami PLS-u.
I zapewne również dlatego, siatkarze Jadaru wyszli na pojedynek z Płomieniem niezmiernie skoncentrowani. Potem okazało się, że przewyższają też sosnowiczan umiejętnościami. Nic dziwnego, że Prost zmietli drużynę gości z parkietu.
- Udowodniliśmy, że potrafimy grać w siatkówkę, a co ważniejsze zdobyliśmy komplet cennych punktów - cieszył się po meczu Jarosław Macionczyk, rozgrywający Jadaru. To jemu przypadła nagroda dla najlepszego gracza spotkania.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?