Jak z uchodźcy z Ukrainy spędzą święta w Radomiu i regionie? Prawosławna Wielkanoc w radomskiej cerkwi i w kościele - zobacz zdjęcia

Według ostrożnych szacunków mamy w regionie radomskim co najmniej osiem tysięcy uchodźców z Ukrainy. Dla zdecydowanej większości z nich rozpoczęły się święta prawosławnej Wielkanocy. W Radomiu modlą się w cerkwi przy ulicy Warszawskiej oraz w kościele przy ulicy Głównej na Zamłyniu. W tym ostatnim kościele, w jednej z kaplic od dawna modlą się Ukraińcy wyznania grekokatolickiego, którzy przyjechali do nas do pracy. Większość z nich jednak na święta zazwyczaj wyjeżdżała do siebie na Ukrainę.

Te święta są jednak szczególne. Do przebywających w Polsce Ukraińców dołączyły tysiące uchodźców. Wszyscy spotkają się w niedzielę godzinie o 10 na mszy wielkanocnej połączonej ze święceniem pokarmów w kościele na Zamłyniu. Duża część Ukraińców wybierze natomiast uczestnictwo w nabożeństwach w cerkwi przy ulicy Warszawskiej. To świątynia polskiego prawosławnego kościoła autokefalicznego. Kościół, który dawniej uzyskał autokefalię od moskiewskiego patriarchatu, ma obecnie autokefialię z Konstantynopola.

Tutaj msza święta połączona ze święceniem pokarmów odbyła się w sobotę o 7 rano. Główne uroczystości rozpoczną się zgodnie z tradycją o godzinie 23.30 w sobotę.

Dla wielu Ukraińców organizacja świąt sprawia ogromny problem. W radomskich sklepach można było spotkać Ukrainki poszukujące paschy. Większość z naszych gości z Ukrainy mieszka u polskich gospodarzy. Tymczasem nikt na Ukrainie nie wyobraża sobie Wielkiej Nocy bez paschy - słodkiej, lukrowanej babki, którą wkłada się ze święconkami do koszyczka. Na Ukrainie kobiety tradycyjnie pieką na kilka dni przed świętami paschę. Obecnie w Polsce można ją kupić jedynie w dużych miastach, na przykład tam, gdzie w piekarniach zatrudnieni są Ukraińcy. Poza tym w koszyczku jest to co u nas - chleb, jajko, kiełbasa, sól.

Ukraińcy w zdecydowanej większości nie będą mieli takich świąt jak zwykle, chociażby z tego powodu, że nie ma prawie takich przypadków, aby do Polski przyjechały całe rodziny. Mężczyźni w wieku 18-60 lat są na froncie, bardzo dużo starszych osób odmawiało wyjazdu. Uciekały więc przed wojną praktycznie same kobiety z dziećmi. Będą więc uczestniczyli w śniadaniach wielkanocnych zorganizowanych przez polskich gospodarzy. Takie śniadanie przygotowała też Caritas Diecezji Radomskiej i jeden z hoteli, gdzie mieszkają Ukraińcy.

Wielki Piątek w kościele prawosławnym w Cerkwi pod wezwaniem Świętego Mikołaja w Radomiu. Zobacz zdjęcia