Wystawę obrazów Jolanty Jastrzębskiej-Jakiel otwarto w radomskiej Łaźni, na jubileusz 35-lecia jej pracy twórczej
Zdawałoby się, ze zamieszkała w Sanoku radomska malarka "zeszła trochę z oczu" radomskiej publiczności, ale sobotnie spotkanie dowiodło, że jest inaczej. Jolanta Jastrzębska- Jakiel jest wciąż ceniona i lubiana w rodzinnym mieście. Dowodem jest duża liczba uczestników wernisażu. A był to wernisaż szczególny, bo połączony z jubileuszem 35-lecia pracy twórczej artystki.
Podkreślił to Marcin Rusek w imieniu Łaźni witając gościa i przybyłych widzów, a także obecnych przedstawicieli władz miasta. Przypomniał też, że Jolanta Jastrzębska - Jakiel urodziła się w Radomiu, a w 1983 roku ukończyła Instytut Wychowania Artystycznego, Uniwersytetu imienia Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie. Dyplom z malarstwa zyskała w 1985 roku. Należy do Związku Polskich Artystów Plastyków oraz Stowarzyszenia Pastelistów Polskich. Zrealizowała 34 wystawy indywidualne w kraju i za granicą. Brała udział w ponad 80 wystawach zbiorowych nie tylko w Polsce, ale także w USA, Kanada i Niemczech. Teraz obchodzi 35-lecie swej pracy artystycznej.
Z tej okazji Radosław Witkowski, prezydent Radomia, przekazał malarce wraz z gratulacjami okolicznościowy grawer, a towarzyszący mu Sebastian Równy, szef miejskiej kultury - bukiet pięknych róż.
Gratulacje i dyplom przekazał bohaterce wieczoru Janusz Popławski, prezes Okręgu Radomskiego Związku Polskich Artystów Plastyków. Z kwiatami czekało już także wielu sympatyków twórczości radomianki.
Artystka podziękowała wszystkim za wyrazy uznania i teraz mogła już opowiedzieć o swojej wystawie.
- Moje obrazy są opowiadaniem o tym świecie, w którym światło i cień jest wszechobecne i przekłada się na nasze życie. W naszych czasach pośpiechu i trosk codzienności, często zapominamy o tym ważnym obcowaniu w innej przestrzeni naszej wyobraźni i kształtowaniu świata przez pryzmat postrzegania pięknych zjawisk
- mówiła Jolanta Jastrzębska- Jakiel.
Źródłem jej inspiracji malarskich jest obserwacja zjawisk świetlnych. Temu poświęciła swoją twórczość. Artystka podkreśliła, że światło i cień, wszechobecne w naszym życiu, wciąż zaskakują, inspirują, a zarazem czarują swoim urokiem, prowokując nowe kompozycje, ujęcia, interpretacje. To zjawiska w przyrodzie, czy też zwykły cień na naszej drodze życia, Jolanta Jastrzębska- Jakiel w symboliczny sposób przenosi na kartkę papieru.
- Ten poetycki świat, teatr „światła i cienia” staram się pokazać w swoich obrazach - tłumaczyła Jolanta Jastrzębska - Jakiel.
Wystawa w radomskiej Łaźni będzie czynna do 15 kwietnia.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?