Znany radomski raper Piotr „Kękę” Siara przyznał się do swojej słabości do gier karcianych.
„Był taki rok, ze dwadzieścia lat temu, w którym gra w tysiąca była moim jedynym źródłem przychodów” - napisał „Kękę” pozdrawiając chłopaków od kart z dawnych lat. Dodał, że coś jeszcze z karcianych rozrywek pamięta, a do jego ulubionych gier należał „tysiąc”, „358” i kierki. Na podwórku grało się za to w grę, której nazwy nie wypada przytaczać w gazecie. „Kękę” na filmiku zademonstrował też sprawność w tasowaniu kart.