Katastrofa budowlana przy ulicy 25 Czerwca w Radomiu. Lokatorzy z oficyny w zawieszeniu. Bez ekspertyzy budowlanej, nie wiadomo, czy wrócą

Przypomnijmy, w połowie lutego runęła ściana kamienicy przy ulicy 25 Czerwca 14 w Radomiu, vis a vis skrzyżowania z ulicą Waryńskiego. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Jednak kompletnie zniszczone zostały dwa mieszkania, dwa kolejne nie nadają się do użytku, bo konstrukcja budynku jest uszkodzona. Wyprowadzono też mieszkańców z sąsiedniej oficyny. Oba budynki zostały wyłączone z użytkowania.

Pisaliśmy o tym szeroko

Miejski Zarząd Lokalami przyznał już mieszkania trzem rodzinom z zawalonej części. Po ich przygotowaniu i pewnych remontach mieszkańcy już się wprowadzili. Do rozwiązania pozostaje jeszcze sprawa jednej osoby, która jest właścicielem mieszkania, a nie najemcą. Jak już pisaliśmy jej zaproponowano zrzeczenie się praw do lokalu w kamienicy, w zamian dostanie propozycję mieszkań z zasobów gminy. Trwają formalności.

Zdecydowanie trudniejsza jest sprawa osób, które przed katastrofą mieszkały w oficynie. W niej są trzy lokale socjalne, cztery komunalne wynajmowane od Miejskiego Zarządu Lokalami i jeszcze pięć wykupionych przez lokatorów. Czy będą mogli wrócić do siebie zależy od wyników pracy biegłego rzeczoznawcy. Od jego decyzji zależy, czy budynek nadaje się do użytkowania. Na razie nie mogą więc wrócić do siebie, ale też Miejski Zarząd Lokalami nie może zaproponować im nic w zamian.

Jak mówił nam Lech Barszcz, prezes miejskiej spółki Administrator, która jest zarządcą nieruchomości przy ulicy 25 Czerwca 14 wspomniana ekspertyza ma być gotowa do 7 kwietnia. Administrator czeka jeszcze na decyzje powiatowego inspektora nadzoru budowlanego oraz konserwatora zabytków.

Sytuację po zawaleniu kamienicy szeroko opisywaliśmy

Od jej wyników będzie zależało, czy do oficyny wrócą mieszkańcy. - Jeśli okaże się, że nie to będziemy musieli szukać mieszkań w naszych zasobach. A to nie jest łatwe. Nie mamy wolnych lokali, a na przydział czeka w sumie kilkaset osób, niektóre rodziny są w tragicznej sytuacji - mówi Sławomir Stanik, dyrektor Miejskiego Zarządu Lokalami.