Market Biedronka niedaleko dworców w Radomiu przechodzi gruntowny remont. Wiemy, kiedy może być ponowne otwarcie

Na kilkadziesiąt „Biedronek” działających w Radomiu ta przy ulicy Beliny – Prażmowskiego jest bodaj najbardziej obleganym dyskontem w mieście. Trudno się temu dziwić – sklep znajduje się w pobliżu dworca kolejowego i naprzeciwko dworca autobusowego. Zawsze kręci się tu sporo ludzi, a wielu z nich, także pasażerów, spieszy właśnie do „Biedronki” po napoje, czy słodycze.

Trzeba też wiedzieć, że nie tylko najstarsi radomianie kojarzą teren przy Beliny Prażmowskiego, jako handlowe miejsce w mieście. 30 lat temu działało tu jedno z najbardziej obleganych targowisk w Radomiu. Po jego likwidacji powstała hala targowa, do dziś ciągną tu klienci do wciąż działających sklepików, apteki, czy dużego sklepu znanej sieci z kosmetykami. „Biedronka” na tej handlowej mapie stanowi wciąż ważny punkt dla klientów.

- Biedronkę zamknęli chyba na początku października. Towar został wywieziony, a potem zaczęło się wyburzanie ścianek działowych – opowiada jeden ze sklepikarzy sąsiadujących z „Biedronką”. Na placu budowy uwija się ekipa, koparka ładuje na ciężarówkę gruz z wykopów. Dyskont od ulicy nie ma frontowej ściany, a w środku zamiast półek z towarem złożone zostały materiały i sprzęt budowlany.

- Na pewno sklep będzie większy, bo w planie jest rozbudowa dyskontu wzdłuż o siedem metrów. Do grudnia zdążymy z remontem, pewnie przed świętami „Biedronka” zostanie otwarta – zgadują budowlańcy, ale dokładnego terminu otwarcia sklepu po remoncie nie znają.

O szczegóły modernizacji i powtórnego uruchomienia sklepu zapytaliśmy biuro prasowe „Biedronki”, niedługo ma nadejść odpowiedź.

Wiadomo, że metamorfozę przechodzą także inne obiekty w sieci „Biedronki”. Po takich modernizacjach w wyremontowanej placówce pojawia się choćby lada mięsna, przy której klienci kupią swoje ulubione wędliny, mięsa i sery na wagę. Prawdopodobnie tak też będzie w radomskiej placówce przy Beliny – Prażmowskiego.