Matura 2020. Uczniowie w Radomiu i regionie mierzyli się z biologią i Wiedzą o Społeczeństwie na poziomie rozszerzonym

Maraton egzaminów maturalnych wciąż trwa. We wtorek uczniowie z całej Polski rozwiązywali zadania z rozszerzonej biologii oraz wiedzy o społeczeństwie. Wśród zdających było również osiemastu uczniów XII Liceum Ogólnokształcącego imienia Polskich Olimpijczyków w Radomiu.

- Biologię na poziomie rozszerzonym zdawało bardzo kameralne grono, bowiem tylko trzy osoby. Wiedza o społeczeństwie cieszyła się dużo większym zainteresowaniem. Swoich sił spróbowało piętnastu uczniów. To znacznie mniej uczniów niż jeszcze przed kilkoma dniami, ponieważ te najbardziej oblegane egzaminy są już za nami - mówił Radosław Lis, dyrektor XII Liceum Ogólnokształcącego.

Jak zauważa Radosław Lis, na wtorkowe egzaminy przyszli uczniowie, którzy mają już określone plany na przyszłość - Przedmioty te zdaje młodzież, która ma już w głowach konkretne kierunki studiów, gdzie konieczna jest dobra znajomość biologii, czy też szeroka wiedza o społeczeństwie - mówi dyrektor.

Jak w każdej szkole, egzamin maturalny odbywał się z zachowaniem wszelkich norm i nakazów sanitarnych. Można powiedzieć, że wszyscy - zarówno nauczyciele, jak i sami uczniowie - przywykli już do tych obostrzeń.

- Tegoroczne egzaminy wyglądają inaczej niż te w poprzednich latach. Wszystko przygotowywaliśmy z zachowaniem ścisłego reżimu sanitarnego. Było to duże wyzwanie organizacyjne, zwłaszcza przez trzy pierwsze dni, kiedy uczniowie zdawali obowiązkowe egzaminy. Teraz, podczas przedmiotów dodatkowych, jest ich zdecydowanie mniej i organizacyjnie jest dużo łatwiej. Ponadto mamy w naszej szkole bardzo odpowiedzialną młodzież, która bardzo poważnie podeszła do wszystkich dodatkowych przepisów - mówi dyrektor Lis.

W przypadku biologii maturzyści opuszczali egzamin dopiero przed godziną 12, czyli po 170 minutach zmagań z rozszerzonym materiałem. Z kolei na wiedzę o społeczeństwie młodzież szła na egzamin raczej rozluźniona. Dla wielu z nich był to już ostatni dzień maturalnego maratonu i stres nie był już tak zauważalny.

- Rozszerzenie na pewno nie jest tak stresujące jak egzaminy podstawowe, zwłaszcza z matematyką, gdzie te nerwy pojawiały się u wszystkich. Interesuję się polityką i naukami społecznymi, dlatego podchodzę do tego spokojnie. W porównaniu z poprzednimi egzaminami to praktycznie odpoczynek - mówi Kacper, tegoroczny maturzysta.

Zamieszanie z egzaminami maturalnymi spowodowane epidemią koronawirusa utrudniły przygotowania do egzaminów - W kwietniu nie wiedzieliśmy, co będzie dalej. Wiedzieliśmy, że będą one przesunięte, ale nie na kiedy. Dopiero w późniejszym czasie podano nam termin. Czerwiec raczej nam nie pomagał w nauce. Ten dodatkowy miesiąc bardziej nam przeszkodził niż pomógł - dodaje Kacper.

W następnych dniach maturzyści będą mierzyć się z kolejnymi egzaminami. W środę odbędą się matury z chemii oraz informatyki, w czwartek z języka niemieckiego, a w piątek z geografii oraz historii sztuki. Wszystkie matury odbędą się na poziomie podstawowym oraz rozszerzonym. W przyszłym tygodniu uczniowie będą jeszcze mierzyć się między innymi z fizyką i astronomią.