Miejska Biblioteka Publiczna w Radomiu apeluje: Biblioteczki plenerowe są niszczone

- Zapewne wiecie, że nasze biblioteczki są niestety niszczone. Dwie z nich musieliśmy tymczasowo usunąć, by dokonać czyszczenia i niezbędnych napraw. Przez jakiś czas nie będziecie mogli korzystać z biblioteczek w Parku Leśniczówka i na Ustroniu. Powiadomimy Was jak tylko wrócą na swoje miejsca - pisze radomska Miejska Biblioteka Publiczna na swoim Facebooku.

"Biblioteczki plenerowe" oraz "Ławki literackie" to projekty z Budżetu Obywatelskiego, zrealizowane przez Miejską Bibliotekę Publiczną w grudniu ubiegłego roku. Była to inicjatywa czytelniczek: Ewy Suwały i Agaty Jasińskiej - pomysłodawczyń projektów "Bibliotek plenerowych" i Marty Orzechowskiej - Ochni, która "Biblioteczki " zaprojektowała. Lokalizacje biblioteczek, a także ich ostateczny wygląd, były konsultowane z Mazowieckim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków, Delegatura w Radomiu.

Zasada biblioteczek okazała się trafiona. Może z niej - bezpłatnie – korzystać każdy czytelnik, a wymiana książek odbywa się według zasady bookcrossingu: „weź – przeczytaj – odłóż” lub „weź do domu – przynieś swoją książkę”. O książki do wymiany – na początku – zadbała Miejska Biblioteka Publiczna. A cel jest jeden :promocja czytelnictwa.

Biblioteczki plenerowe stanęły w sześciu miejscach Radomia: w trzech parkach miejskich: imienia Tadeusza Kościuszki (dwie lokalizacje), Leśniczówka, Ustronie oraz na placu Jagiellońskim i przed Miejską Biblioteką Publiczną.

Przez kilka miesięcy gustowne obiekty stały spokojnie i oferowały książki chętnym, zwłaszcza tym, którzy nie zawsze mogą dotrzeć do którejś z wypożyczalni.

Ale na początku lipca wybita została szyba w biblioteczce na Ustroniu, a potem w tej na placu Jagiellońskim. W sierpniu zdewastowana została biblioteczka w parku Leśniczówka. Odremontowano je.

W tej chwili po raz kolejny doszło do aktu wandalizmu i ponownie zostały zniszczone biblioteczki plenerowe na osiedlu Ustronie oraz w parku Leśniczówka.

Teraz biblioteczki plenerowe na osiedlu Ustronie oraz w paru Leśniczówka są od nowa remontowane. Praktycznie trzeba je wymienić na nowe.

Owszem miejska biblioteka zarządzająca tym projektem zobowiązała się do utrzymania ich w należytym porządku i stara się je na bieżąco remontować.

- Jednak taka sytuacji w nieskończoność trwać nie może. Jako biblioteka nie będziemy mogli tak często inwestować miejskich pieniędzy w ciągłą naprawę biblioteczek - mówi mediom dyrektor MBP w Radomiu, Przemysław Czaja.

Oczywiście, biblioteka za każdym razem zgłasza taki incydent. Sprawdza też miejski monitoring, jeśli jest w okolicy biblioteczek plenerowych. Jednak zazwyczaj stoją one w przestrzeniach ogólnomiejskich, w parku czy na uboczu. Niestety. nie zawsze są to monitorowane miejsca i nie zawsze straż miejska może pomóc.

- Na czas naprawy biblioteczki na osiedlu Ustronie i w parku Leśniczówka, wymiana książek z danych punktów będzie niemożliwa. W tym czasie radomianie mogą korzystać z pozostałych punktów: w parku Kościuszki ( dwie biblioteczki), przed Miejską Biblioteką Publiczną przy ulicy Piłsudskiego 12 i na Placu Jagiellońskim - informuje MBP.

Czy długo będą całe?...

"Ławki literackie" w parku upamiętniające literatów związanych z Radomiem są mniej łakomym kąskiem. Ale i one były już naprawiane.

Dyrekcja Miejskiej Biblioteki Publicznej oraz pracownicy apelują do wszystkich mieszkańców, aby reagowali i zgłaszali każdą niepokojącą sytuację odpowiednim służbom. Może pomoże to zapobiec kolejnym aktom wandalizmu.