Nie ma kładki nad potokiem na Siennej, trzeba iść dookoła
Zniknęła kładka przerzucona nad Potokiem Północnym, w ciągu ulicy Siennej. Została rozebrana, ponieważ cała konstrukcja była przerdzewiała i zagrażała bezpieczeństwu pieszym. Przejście zniszczonym mostkiem groziło poważnym wypadkiem. Jednak piesi z osiedla Nad Potokiem chcieliby odbudowy mostku, ale na razie nie wiadomo, kiedy to będzie.
Droga na skróty
Mostek na ulicy Siennej, nad Potokiem Północnym nie leżał wprawdzie w ruchliwej części Radomia, ale dla wielu mieszkańców osiedla Nad Potokiem był bardzo potrzebny. Codziennie mostkiem przechodziło lub przejeżdżało rowerami wiele osób. Teraz jest tam znak zakazu przejścia, a kładka jest rozebrana.
- Dla mnie brak mostku, to niespodzianka. Często tędy jeżdżę rowerem, a dzisiaj nie mogę. Chyba niedawno ten mostek został rozebrany, bo jeszcze niedawno tędy jechałem - mówił Paweł, który przyjechał rowerem w miejsce, gdzie mostku już nie było.
Dla wielu innych mieszkańców kładka stanowiła dogodne dojście z osiedla do centrum Radomia. Także część rodziców z osiedla Nad Potokiem odprowadzała mostkiem swoje dzieci, które uczą się w pobliskiej, Publicznej Szkole Podstawowej numer 33 imienia Kawalerów Orderu Uśmiechu przy ulicy Kolberga.
- Musieliśmy mostek rozebrać, bo stanowił on poważne zagrożenie dla pieszych. Płyty metalowe na kładce były przerdzewiałe. W tym miejscu zainstalowaliśmy teraz znaki zakazu przejścia w miejscu rozebranego mostku. Jest też i informacja, że do przekraczania Potoku Północnego doskonale nadaje się kładka w ciągu ulicy Grzybowskiej. To naprawdę blisko ulicy Siennej, może 100, czy 200 metrów do przejścia na Grzybowską - mówi Dawid Puton, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.
Czy będzie odbudowa?
Rzecznik Dawid Puton nie ma na razie żadnych informacji o odbudowie mostku. Jak twierdzi, zależy to od pieniędzy, a których na razie nie ma na tę inwestycję.
Tymczasem część mieszkańców wcale nie chce przechodzić z ulicy Siennej na Grzybowską, by skorzystać z tamtejszej kładki, a woli pokonywać potok przeskakując nad wodą. Tak robią głównie młodzi, bo pokonanie potoku w ten sposób wymaga jednak sprytu.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?