Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niewielki ogród botaniczny powstał na dziedzińcu w muzeum imienia Jacka Malczewskiego w Radomiu. Zobaczcie zdjęcia

Antoni Sokolowski
Muzealny dziedziniec, wraz z roślinami i rzeźbami ogrodowymi, jest też miejscem odpoczynku dla ptaków.
Muzealny dziedziniec, wraz z roślinami i rzeźbami ogrodowymi, jest też miejscem odpoczynku dla ptaków. Ilona Pulnar-Ferdjani/facebook/muzeum jacka malczewskiego
Na dziedzińcu Muzeum Jacka Malczewskiego powstał niewielki ogród botaniczny. To efekt wielu, jeśli nie dziesiątek lat starań przyrodników, by w Radomiu był taki ogród.

Niewielki ogród botaniczny na dziedzińcu w muzeum w Radomiu

Mini ogród botaniczny powstał dzięki wytrwałości przyrodników w Radomiu, w tym Marka Słupka - pomysłodawcę projektu i kierownika działu przyrody Muzeum imienia Jacka Malczewskiego. Niedawno było otwarcie ogrodu, a radomianie mogą go oglądać w godzinach pracy muzeum, za darmo, wejście od strony Rynku 11.

Ogród na dziedzińcu

By ostatecznie mini ogród mógł powstać, jego projekt został zgłoszony przez Marka Słupka do Budżetu Obywatelskiego Mazowsza. Dzięki finansowemu wsparciu Radom wzbogacił się o niezwykłe miejsce. To prawdziwa, przyrodnicza atrakcja.

Jak informuje Marek Słupek na stronie społecznościowej muzeum, dziedziniec muzealny przybrał swój obecny, zamknięty charakter w 1892 roku. Blisko wiek później, w roku 1990, w trakcie remontu przygotowującego budynek na potrzeby muzealne, nieznacznie zmniejszono powierzchnię dziedzińca poprzez wybudowanie tarasu . W roku 2008 kolejna część została przeznaczona na dobudówkę, mieszczącą klatkę schodową i szyb windy. Obecnie dziedziniec zajmuje powierzchnię 1311 metrów kwadratowych, z czego 603 metry kwadratowe przypada na różne formy zieleni o charakterze ogrodowo-parkowym.

Obecny kształt, forma i struktura najstarszych nasadzeń zieleni dziedzińca Muzeum im. Jacka Malczewskiego, to efekt sukcesywnych, konsekwentnych działań zainicjowanych przez ówczesnego dyrektora placówki Janusza Pulnara oraz kierownika Działu Przyrody Jacka Słupka na przełomie lat 80. i 90. ubiegłego wieku, jako bezpośredni efekt zakończenia remontu gmachu i przeniesienia siedziby muzeum do zespołu popijarskiego. Na obecny, a stworzony wówczas w północnej części dziedzińca drzewostan, składają się m.in. kilkudziesięcioletnie już dziś okazy świerka pospolitego, tamaryszka francuskiego, tulipanowca amerykańskiego, oczaru pośredniego, magnolii Soulange’a, jabłoni hubejskiej .

Przyrodnicze okazy

Jak zauważa Marek Słupek, niewątpliwie bardziej okazałym, monumentalnym i przestrzennie dominującym elementem zieleni są równie wiekowe pnącza winobluszczu trójklapowego, pokrywające szczelnym kobiercem wschodnią i zachodnią wewnętrzną ścianę dziedzińca, a także apsydę dawnego kościoła pw. św. Jana Kantego.

Wśród zasadzonych wówczas krzewów i krzewinek odnajdziemy m.in.: tawułę van Houte’a, kalinę koreańską, różanecznika pontyjskiego i piwonię lekarską. Pod nimi w warstwie runa rozgościły się bujnym łanem: konwalia majowa, fiołek wonny, cebulica dwulistna, czy bluszcz pospolity.

Na powstałych później zielonych skwerach przylegających do skrzydła południowego muzeum odnajdziemy również pokaźne, kilkunastoletnie okazy surmii bignionowej, buka pospolitego, cyprysika Lawsona i cyprysika nutkajskiego.

Swoistym kompozycyjnym dopełnieniem ogrodu jest zestaw rzeźb ogrodowych autorstwa Doroty Piotrowiak przedstawiających zainspirowaną twórczością Jacka Malczewskiego Chimerę oraz wykonane w makroskali ceramiczne modele pyłków kwiatowych - canelo, gazanii, cykorii podróżnika, szałwicy lazurowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto