Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oszustwo "na policjanta" w Radomiu. 43-letni mężczyzna stracił kilkadziesiąt tysięcy złotych

Janusz Petz
Janusz Petz
Pixabay
Kilkadziesiąt tysięcy złotych stracił 43-letni mieszkaniec Radomia, który dał się oszukać przez mężczyznę podającego się za policjanta. Do kosza na śmieci wrzucił gotówkę oraz kartę bankomatową z numerem pin.

Więcej ciekawych i ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej ECHODNIA.EU/RADOMSKIE

Oszuści prześcigają się w wymyślaniu coraz bardziej wymyślnych i podstępnych metod wzbogacania się kosztem niewinnych osób. Przestępcy podając się za funkcjonariuszy dzwonią  i proszą o pomoc w schwytaniu przestępców. Pomoc ma polegać na wypłaceniu pieniędzy i przekazaniu ich oszustom. Jak się okazuje nie tylko starsze osoby dają się nabrać.

Taki przypadek radomscy policjanci odnotowali we wtorek, kiedy to do 43-letniego mieszkańca naszego miasta, zadzwoniła osoba podająca się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego. Oszust poinformował, że mężczyzna może być ofiarą oszustwa. Prosił również o pomoc w schwytaniu przestępców, która miała polegać na przekazaniu pieniędzy. Mężczyzna uwierzył w opowiedzianą przez telefon historię i wypłacił  oszczędności z banku. Następnie gotówkę oraz kartę bankomatową z pin-em wrzucił do wskazanego kosza na śmieci. Gdy zorientował się, że został oszukany zgłosił sprawę policji.

Policjanci cały czas apelują o szczególną ostrożność, czujność i rozsądek. Żaden policjant nie informuje o szczegółach prowadzonej sprawy telefoniczni. Fałszywy funkcjonariusz podaje często wymyślone nazwisko, a nawet numer odznaki, prosi aby nie przerywać rozmowy telefonicznej. Sprawcy oszustw wywierają na ofiarach presję czasu. Nie dają chwili na zastanowienie się, czy sprawdzenie informacji o dzwoniącym. Przekonują, że ich pieniądze pomogą w schwytaniu przestępców. Mówią, że gotówka przechowywana na koncie nie jest bezpieczna, a oszust ma do nich łatwy dostęp. Tuż po przekazaniu pieniędzy kontakt się urywa, a przestępcy znikają ze wszystkimi oszczędnościami ofiary.

Policja radzi, aby informować nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacamy z banku wszystkich oszczędności i nie przekazujmy haseł dostępowych do konta. Funkcjonariusze Policji  nigdy  nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie. Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy. Jeśli ktoś podaje się za policjanta i prosi o przekazanie pieniędzy to z pewnością jest to próba oszustwa.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto