Oddział rehabilitacji stacjonarnej Szpitala Miejskiego w Miastku pozostaje nadal zamknięty. Zawieszona została również działalność rehabilitacji ambulatoryjnej. Dwie pielęgniarki przebywają na kwarantannie. To efekt wykrycia u jednej z pracownic szpitala koronawirusa (WIĘCEJ TUTAJ). Wczoraj (28 maja 2020 r.) pozytywny wynik otrzymała jedna z pacjentek rehabilitacji.
- Badanie, dzięki któremu udało się wykryć drugi w naszym powiecie przypadek, zostało wykonane wszystkim pacjentom oddziału rehabilitacji po tym, jak zakażenie stwierdzono u pracującej w szpitalu (w Miastku) salowej, mieszkanki powiatu człuchowskiego.
W związku z tym funkcjonowanie oddziału zostało zawieszone, a pacjenci i dwie pielęgniarki pozostają w kwarantannie. Od dziś wstrzymano też działalność szpitalnego rehabilitacyjnego ambulatorium, które i tak działało w ograniczonym zakresie. Wszystkim osobom objętym kwarantanną, życzę tylko dobrych wiadomości oraz dużo zdrowia – napisał na swoim facebookowym profilu starosta bytowski Leszek Waszkiewicz.
Jak się dowiedzieliśmy, zarówno salowa ze szpitala w Miastku, jak i pacjentka, chorobę przechodzą bezobjawowo. Pacjentka została jednak przewieziona na oddział zakaźny do Gdańska.
Jest to drugi potwierdzony badaniami przypadek COVID-19 w powiecie bytowskim.
Obecnie pod nadzorem epidemiologicznym są 122 osoby, a taki nadzór zakończył się u 540 mieszkańców. Na kwarantannie domowej jest 87 osób, a zakończyło ją 1292.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?