Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pościg za pijanym kierowcą w Radomiu. Na koniec 26-latek uciekał pieszo. Został zatrzymany. Jego sprawa skończy się w sądzie

OPRAC.:
Izabela Kozakiewicz
Izabela Kozakiewicz
Kierujący volkswagenem nie zatrzymał się do kontroli drogowej na ulicy Słowackiego. Policjanci ruszyli za nim w pościg, 26-latek wjechał w ciemną uliczkę, porzucił samochód i uciekał pieszo. Szybko został obezwładniony. Okazało się, że był pijany. Stracił prawo jazy, a przed sądem odpowie za jazdę po alkoholu, ale też nie zatrzymanie się do policyjnej kontroli.

Nocny pościg za pijanym kierowcą w Radomiu

Wszystko wydarzyło się we wtorek 25 lipca o godzinie 1 w nocy. Jak informuje radomska komenda na ulicy Słowackiego policjanci prowadzili kontrolę prędkości. Policjanci "namierzyli" volkswagena, którego kierowca przekroczył dopuszczalną prędkość. Dali kierowcy sygnał do zatrzymania się.

- Kierujący na początku zwolnił, delikatnie skręcił w stronę radiowozu i będąc na jego wysokości, dodał gazu. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg. Mimo sygnałów dźwiękowych i błyskowych mężczyzna nie reagował. Wjechał w ciemną uliczkę i zgasił światła od pojazdu. Policjanci spostrzegli, że jeden z unieruchomionych pojazdów znajdujących się na ulicy Wiertniczej należy do uciekiniera. 26-latek zaczął uciekać pieszo. Przebiegł zaledwie 100 metrów i został obezwładniony przez policjantów. Okazało się, że głównym powodem ucieczki nie było przekroczenie prędkości, ale to, że był nietrzeźwy

- informuje starsza sierżant Jolanta Matejek z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejsko Policji w Radomiu

Jak się okazało 26-latek miał w organizmie około promila alkoholu. Mężczyzna stracił prawo jazdy. W sądzie będzie odpowiadał także za niezatrzymanie się do kontroli drogowej.

Zobacz więcej:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto