Poseł Konrad Frysztak zarzuca Andrzejowi Kosztowniakowi wstrzymywanie prac przy S12. Co na to parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości?

Trasa S12, to bardzo ważna droga, o której mówi się od wielu lat. W optymistycznej wersji szacuje się, że budowa ekspresówki ma być zakończona w 2024-25 roku. Firmy Safege i Schuessler Plan projektują odcinek wschodni, od węzła Bronowice przy obwodnicy Puław do Radomia (koszt prac to 5,7 miliona złotych), a konsorcjum Multiconsult i Enviro projektuje odcinek zachodni (od granicy z województwem łódzkim do Radomia (koszt to około 4,9 miliona złotych). W przypadku tego pierwszego odcinka Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wybrała wariant rekomendowany, w przypadku tego drugiego decyzje wciąż nie zapadły.

Specjalną konferencję zwołał poseł Konrad Frysztak. Zauważył, że S12 ma być alternatywą dla centrum Radomia i ma zapewnić szybko dojazd do lotniska na Sadkowie. Były wiceprezydent Radomia zauważył również, że ostatnie posiedzenie parlamentarnego zespołu do spraw budowy S12, odbyło się 13 lutego. Przypomnijmy, że przewodniczy mu poseł Andrzej Kosztowniak.

- Wspólnie z posłami Koalicji Obywatelskiej złożyliśmy pismo do Kosztowniaka z prośbą o wskazanie następnego posiedzenia zespołu. Poprosiłem go też o zaproszenie firm projektujących odcinki, a także przedstawicieli GDDKiA i ministerstwa infrastruktury. Nie uzyskaliśmy odpowiedzi, kiedy zespół może się spotkać, a przypomnijmy, że następne posiedzenie sejmu ma się odbyć w przyszłym tygodniu. Mam nadzieję, że poseł przestanie wstrzymywać prace zespołu - mówił Frysztak.

Co ciekawe, poseł Konrad Frysztak przedstawił również dokument z ostatniego posiedzenia sejmowej komisji finansów. - Jeden z posłów złożył poprawkę do budżetu państwa o wpisanie budowy drogi S12 na odcinku Piotrków Trybunalski - Radom. Zaskakujące jest to, jak głosowali posłowie. Andrzej Kosztowniak był przeciw. On wstrzymuje inwestycję niezbędną dla lotniska, która ma skomunikować nasze miasto z innymi - kontynuował Frysztak.

- Publicznie zadaje pytanie, jaki cel ma poseł Kosztowniak, by wstrzymywać tak ważną inwestycję i jaki ma cel, aby nie realizować tej drogi. Jeśli nie chce odpowiadać na te pytania na sali zespołu, to być może odpowie publicznie - zakończył były wiceprezydent Radomia.

- Ta poprawka była skrajnie idiotyczna. Ta droga nie jest jeszcze wyznaczona, nie da się w polskich realiach i przy naszych procedurach wydać 50 milionów w dwa miesiące, bo zakładam, że nowelizacja budżetu może nastąpić w listopadzie. Nie chcę więc przykładać ręki do czegoś, co jest nierealne. Posiedzenie zespołu może nastąpić albo na tym zgromadzeniu Sejmu, albo na następnym - powiedział nam poseł Andrzej Kosztowniak.