Próbna matura z języka polskiego. W liceum Konarskiego w Radomiu maturzyści zmagali się z egzaminem

Uczniowie pięciu klas maturalnych w „Konarskim” rozpoczęli w środę trzydniowe zmagania i zdają próbne egzaminy. Na początek był język ojczysty, czyli tak, jak na prawdziwej maturze, która zawsze zaczyna się od egzaminu z języka polskiego.

- Takie sprawdziany na pewno pomagają uczniom. Pozwalają ocenić własne możliwości i przygotować się do prawdziwej matury - mówili uczniowie wchodzący do szkoły.

Maturzyści z respektem podeszli do próbnego egzaminu. Jak zauważyli uczniowie, przydatna była wiedza z wcześniej przerobionych lektur.

- To ważne, by poznać skalę trudności pytań, zagadnienia stawiane z języka polskiego. Teraz jest okazja, by jeszcze nadrobić ewentualne braki, douczyć się, by już na prawdziwej maturze wszystko było jak należy - mówili.
Przed wejściem odbywała się zgadywanka, jakie lektury mogą pojawić się w zestawie. Często słyszeliśmy odpowiedzi, że mogą pojawić się zagadnienia związane z „Lalką” Bolesława Prusa, inni wymieniali „Dziady” Adama Mickiewicza”, czy „Treny” Jana Kochanowskiego.

- Oby to nie było „Wesele” Wyspiańskiego, bo nie mam za dużej wiedzy o tym dramacie – wyznał szczerze jeden z uczniów.

W arkuszu egzaminacyjnym przygotowanym przez jedno z wydawnictw były pytania tak skonstruowane, by niczym się nie różniły technicznie od prawdziwych arkuszy.

Jak zapewnia dyrekcja X Liceum Ogólnokształcącego, wszystkie egzaminy odbywają się w reżimie sanitarnym.

- Uczniowie są rozdzieleni we wszystkich salach i jest ich w każdej klasie nie więcej, niż pięć osób. Wchodząc do szkoły uczniowie dezynfekują ręce, a sam sprawdzian piszą w maseczkach – mówi Wiktor Karoń, dyrektor X Liceum Ogólnokształcącego imienia Stanisława Konarskiego.

Poloniści zaznaczają, że w tym roku zmieni się nieco sam egzamin maturalny i zamiast dwóch wybranych tematów do rozprawki, będa podane trzy tematy. Co ważne – trzeci temat będzie na tyle uniwersalny, że nie trzeba koniecznie znać przeczytanych lektur, by móc postawić tezę i na nią odpowiedzieć w rozprawce.

Po języku polskim, w czwartek ma być matematyka, a kolejnego dnia język angielski.

- Niestety – epidemia koronawirusa spowodowała, że uczniowie uczą się zdalnie i do tej pory nie mieli okazji, by napisać próbny egzamin. Dziś mamy pierwszy tego typu sprawdzian, dlatego tak ważne jest dobre przygotowanie do matur – dodają nauczyciele liceum.

Gdy nie było obostrzeń sanitarnych związanych z epidemią koronawirusa, to próbne matury nie były niczym niezwykłym. Technika i licea przeprowadzały nieraz po 3-4 takie próbne matury w ciągu roku. Zwykle pierwszy taki poważny sprawdzian był pisany już w listopadzie, zaledwie po dwóch miesiącach od rozpoczęcia nowego roku szkolnego.

- Będziemy mieć jeszcze jedną próbną maturę, tym razem będzie to 3 marca. Ten ogólnopolski egzamin opracowuje Centralna Komisja Egzaminacyjna. Do matury należy przygotować się jak najlepiej, aby w maju wszystko poszło jak najlepiej - dodaje Wiktor Karoń.

Niektórzy nauczyciele w radomskich technikach i liceach w poszczególnych przedmiotów przygotowuje próbne matury we własnym zakresie. Wszystkie te sprawdziany realizowane metodą on-line, ale wychowawcy zauważają, że ten sposób egzaminowania nie zawsze daje dobre efekty.