W niedzielę 19 stycznia pół godziny po północy strażnicy miejscy patrolujący radomskie Planty zauważyli daewoo, które jechało pod prąd i całą szerokością ulicy Jaracza. Funkcjonariusze podejrzewając, że kierowca może być pijany, albo pod wpływem innego środka odurzającego pojechali za nim i przy ulicy Osterwy zatrzymali do kontroli.
Podczas legitymowania od młodego mężczyzny strażnicy wyczuli od młodego mężczyzny silną woń alkoholu, w związku z tym wezwali na miejsce patrol policji. Okazało się, że kierujący daewoo miał w organizmie około 2,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Jak informuje Straż Miejska, w trakcie oczekiwania na patrol policji pasażer samochodu zakwestionował zasadność podjęcia interwencji a spokój i konsekwencja patrolu na tyle rozzłościły mężczyznę, że stał się bardzo agresywny i wulgarny. Utrudniał strażnikom dalsze prowadzenie czynności, stawiał bierny i czynny opór. W pewnym momencie odepchnął jednego z doprowadzających go funkcjonariuszy.
W związku z tym, iż mężczyzna znieważał interweniujący patrol oraz naruszył nietykalność cielesną jednego ze strażników, funkcjonariusze użyli środków przymusu bezpośredniego w postaci chwytów obezwładniających i kajdanek służbowych.
Ostatecznie agresywny pasażer został zabrany przez patrol policji. Mężczyzna był pijany, miał w organizmie ponad 1,9 promila alkoholu. Do komisariatu został też przewieziony kierowca. Sprawami obu mężczyzn zajmuje się radomska policja.
Extazy w radomskim klubie Explosion. Zobacz zdjęcia z imprezy!
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?