Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radom. Weź udział w „Biegu na sześć łap”, pomóż bezdomnym psom

tnt
W ubiegłym roku „Bieg na sześć łap” w radomskim schronisku cieszył się dużą popularnością. Jeden z psów znalazł nowy dom.
W ubiegłym roku „Bieg na sześć łap” w radomskim schronisku cieszył się dużą popularnością. Jeden z psów znalazł nowy dom. archiwum Echa Dnia
W niedzielę miłośnicy psów powinni przyjechać do radomskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt. Będzie okazja, by jednego z podopiecznych wziąć na spacer w ramach „Biegu na sześć łap i w ten sposób pomóc mu znaleźć nowych, kochających właścicieli.

Radomski „Bieg na sześć łap” jest organizowany już po raz kolejny i z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością.

Biegacze i spacerowicze

W tym roku wydarzenie odbędzie się w niedzielę, 7 kwietnia, w radomskim Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt przy ulicy Witosa i zostało podzielone na dwa etapy.

- Od godziny 10 zapraszamy biegaczy, a od godziny 12 spacerowiczów. Dzięki temu mamy nadzieję, że nie trzeba będzie stać w dużej kolejce - mówi Adelina Szczerbińska, koordynująca wydarzenie „Bieg na 6 łap Radom” i dodaje, że już teraz wiadomo, że zainteresowanie wydarzeniem jest ogromne. - Już teraz zapisało się 82 biegaczy. Na zgłoszenia tych, którzy chcą biegać ze schroniskowymi psami czekamy jeszcze do piątku włącznie. Można się zgłosić telefonicznie bądź mailowo, po szczegóły zapraszam na facebookowe wydarzenie „Bieg na 6 łap - Radom”.

Aby wziąć psa na spacer, nie trzeba się zapisywać. Wystarczy przyjść od godziny 12 przed radomskie schronisko z dowodem osobistym, bo psy będą wydawane tylko pełnoletnim osobom. - Niestety, pogoda może nam spłatać figla, ale mam nadzieję, że to nie będzie przeszkadzać spacerowiczom, bo przecież kiedy pada deszcz, także trzeba wyjść z psem - dodaje Adelina Szczerbińska.
Do udziału w trasie biegowej, która będzie miała długość pięciu kilometrów zostały wybrane psy, które lubią dużo ruchu i mają niespożytą energię.

- Zarówno biegacze, jak i spacerowicze powinni pamiętać, że kiedy już dostaną „swojego” psa, trzeba dać mu chwilę, żeby mógł oswoić się z nową sytuacją. Pies, który mieszka w boksie i zna tylko wolontariuszy, przed bramą zachowuje się inaczej, musi przywyknąć. W tym czasie nie głaszczmy go - mówi Adelina Szczerbińska. - Trasa wiedzie z dala od zabudowań i ruchliwej ulicy, na ścieżce leśnej. Biegacze oczywiście powinni dostosować tempo do możliwości i temperamentu psa, obserwować swojego zwierzaka, pamiętając, że to przecież nie jest wyścig.

Bezdomne psy na Facebooku

Organizatorzy proszą także, by uczestnicy nagłaśniali swój udział w „Biegu na sześć łap”, publikując relacje w mediach społecznościowych.

- Wystarczy zrobić zdjęcie lub nakręcić krótki filmik z psem, którego się bierze na spacer, dopisując, że to pies ze schroniska, i że można go adoptować - mówi Adelina Szczerbińska. - Dzięki temu być może pies znajdzie nowy, kochający dom. To ogromna pomoc dla pań, które zajmują się przekazywaniem psów do adopcji, ale nie są w stanie pokazać ich wszystkich.

„Bieg na sześć łap” będzie też okazją by na własnej skórze sprawdzić, jak kochane i otwarte na ludzi są bezpańskie psy ze schroniska.
- Zdajemy sobie sprawę, że nie pokonamy bezdomności zwierząt w tydzień, a po biegu nie rozdamy wszystkich psów, ale chcemy ograniczyć to zjawisko - mówią organizatorzy. - W ubiegłym roku po biegu pies Pirat znalazł nowy dom. Może w tym roku dzięki „Biegowi” poszczęści się innemu podopiecznemu radomskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto