Radomska policja prowadziła kontrole. 52-letni kierowca przekroczył prędkość, nie miał uprawnień i był pijany

Na drogach nie tylko policja używa nieoznakowanych radiowozów. Do korzystania z takich pojazdów jest uprawniona również Inspekcja Transportu Drogowego. Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD) to komórka organizacyjna Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, która dzięki automatycznej rejestracji wykroczeń, ujawnia naruszenia przepisów w zakresie przekraczania przez kierowców ustalonych limitów prędkości.

Celem podejmowanych przez policjantów i inspektorów działań jest egzekwowanie od kierujących przestrzegania ograniczeń prędkości na drogach stanowiących główne ciągi komunikacyjne. Zdarza się, że kierowca po minięciu policyjnego radiowozu znacznie zwiększa prędkość, ponieważ jest przekonany, że nie spotka kolejnego patrolu. Tym razem jest inaczej. Policyjny patrol, a także inspektorzy wyposażeni w fotoradar, który robi zdjęcia rejestrując popełniane wykroczenia, są tak rozlokowani, aby szansa na wyeliminowanie niebezpiecznych zachowań na drodze się zwiększyła.

W piątek takie kontrole przeprowadzane były między innymi w miejscowości Wawrzyszów na drodze krajowej nr 12. Krótko po rozpoczęciu kontroli policjanci zatrzymali tam volkswagena, którym kierował 52-latek. Przekroczył prędkość w terenie zabudowanym o 22 kilometry na godzinę i nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Dodatkowo był nietrzeźwy, a badanie alkomatem wykazało blisko 1,3 promila alkoholu w organizmie.