Więcej ciekawych i ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej ECHODNIA.EU/RADOMSKIE
W Radomiu i regionie radomskim systematycznie spada liczba nowych zakażeń, co za tym idzie mniej jest też pacjentów wymagających hospitalizacji. Widać to w statystykach także Radomskiego Szpitala Specjalistycznego. Lecznica chce wrócić do leczenia specjalistycznego na większości swoich oddziałów.
Większość łóżek dla niezakażonych pacjentów
Jak informuje Radosław Witkowski, prezydent Radomia miasto chce, aby do normalnej pracy wróciły oddziały: anestezjologii i intensywnej terapii, neurologiczny, urologiczny, chirurgii ogólnej, chirurgii naczyniowej oraz ortopedyczno-urazowy.
To oznaczałoby, że dla pacjentów z COVID-19 pozostałoby 126 łóżek. 100 z nich w szpitalu tymczasowym, w tym 20 w nowej części intensywnej terapii, która pierwszych pięciu pacjentów w najcięższym stanie przyjęła w środę 5 maja. Dodatkowo łózka covidowe byłyby na oddziale zakaźnym. Dodatkowo na czterech oddziałach, między innymi na chirurgii i kardiologii, będzie po pięć łózek obserwacyjnych, wydzielonych dla pacjentów z podejrzeniem zakażenia koronawirusem.
- We wtorek w szpitalu był dyrektor wydziału zdrowia Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego, jesteśmy po rozmowach z Narodowym Funduszem Zdrowia, wniosek do wojewody mazowieckiego wyszedł w środę. Czekamy teraz na zgodę - mówi Andrzej Cieślik, pełnomocnik ministra zarządzający Radomskim Szpitalem Specjalistycznym. - Mam nadzieję, że decyzja będzie szybko, bo musimy się przygotować do zmian.
Od marca pracują hybrydowo
Przypomnijmy, Radomski Szpital Specjalistyczny pacjentów z COVID-19 leczy od początku pandemii. Najpierw miejsca dla osób zakażonych koronawirusem były na oddziale zakaźnym i ginekologicznym, od wiosny do jesieni 2020 roku był w całości placówką covidową, z wyłączeniem nefrologii i stacji dializ. Później przywrócono pracę specjalistyczną na części oddziałów. Kiedy narastała trzecia fala pandemii dla zakażonych pacjentów przeznaczano kolejne oddziały.
W tej chwili w Radomskim Szpitalu Tymczasowym są 223 łóżka covidowe. Dodatkowo jest też 20 miejsc na nowej intensywnej terapii przynależnej do szpitala tymczasowego. A w środę 5 maja rano w placówce było w sumie 118 zakażonych pacjentów, w tym 38 w szpitalu tymczasowym.
- Teraz możemy już wrócić do normalnej pracy na większości oddziałów mając szpital tymczasowy i jego nowy oddział intensywnej terapii, bo akurat pacjentów w najcięższych stanach, wymagających leczenia respiratorami wcale nie jest mniej - mówi Andrzej Cieślik.
Systematyczne zmniejszanie miejsc covidowych w kraju zapowiadało też ministerstwo zdrowia. Taką decyzję podjęto już w stosunku do szpitala w Lipsku. Jest też rekomendacja, aby szpitala wracały do realizacji planowych zabiegów chirurgicznych. - Jeśli dostaniemy pozytywną decyzję wojewody będziemy nasz Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii w budynku głównym szpitala będzie przeznaczony dla pacjentów bez koronawirusa, jest on nam potrzebny, aby ruszyć z operacjami - dodaje Andrzej Cieślik.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?