Radomski szpital przywraca odwiedziny pacjentów. Niestety, nie wszyscy będą mogli spotkać się z chorymi. Kto może wejść na oddział?

Przypomnijmy, Radomski Szpital Specjalistyczny zakaz odwiedzin wprowadził już w lutym ubiegłego roku. W związku z pandemią koronawirusa takie zasady obowiązują we wszystkich szpitalach. Teraz w miejskiej lecznicy jest możliwość wejścia do oddziału bliskich pacjentów, ale tylko w wyjątkowych sytuacjach i zawsze po uzyskaniu zgody kierownika oddziału lub lekarza dyżurnego.

- Czas pandemii zmusza nas do myślenia przede wszystkim o bezpieczeństwie pacjentów i pracowników, jednak w sytuacjach nadzwyczajnych odwiedziny pojedynczych osób są możliwe - mówi Elżbieta Cieślak, rzecznik prasowy radomskiego Szpitala Specjalistycznego. - Do szpitala mogą wejść tyko osoby, których bliscy są w stanie zagrożenia życia lub w ciężkich fazach choroby.

Wizyty będę się odbywały w reżimie sanitarny. Osoby odwiedzające muszą mieć maseczki, zdezynfekować ręce, będzie im mierzona temperatura. Spotkanie nie może trwać dłużej niż 15 minut. Trzeba też zachować dystans 1,5 metra od chorego i innych osób. Wyjątkiem będą pożegnania osób w stanie terminalnym, bliscy będą mogli podejść do łóżka chorego i zdjąć maseczkę. Jak informuje szpital o liczbie osób żegnających pacjenta decyduje kierownik oddziału.

- Jeśli chodzi o odwiedziny na oddziale dziecięcym to pamiętajmy o tym , mama i tata to najważniejsze osoby na świecie. Ich miłośc i bliskość pomagają w leczeniu, stąd naszym małym pacjentom może towarzyszyć jedna osoba - mówi Elżbieta Cieślak.

W szpitalu tymczasowym i w oddziale obserwacyjno - zakaźnym, gdzie są leczone osoby z COVID-19 nadal obowiązuje zakaz odwiedzin.

- Osobom, których odwiedzanie nie jest możliwe z racji obowiązujących ograniczeń mogą być przekazane niezbędne przedmioty, między innymi ręczniki, bielizna osobista, przybory toaletowe. Muszą być w jednorazowym opakowaniu, takim jak reklamówka czy worek. Muszą być podpisane imieniem i nazwiskiem pacjenta oraz zawierającym nazwę oddziału, w którym pacjent przebywa - wyjaśnia Elżbieta Cieślak.