Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radomskie Morsy w zalewie na Borkach. Mrozu nie było, ale wiał lodowaty wiatr. Zimna woda szczypała skórę, ale humory dopisywały

Izabela Kozakiewicz
Izabela Kozakiewicz
Morsowanie na Borkach w niedzielne przedpołudnie. Radomskie Morsy wykorzystują sezon.
Morsowanie na Borkach w niedzielne przedpołudnie. Radomskie Morsy wykorzystują sezon. Izabela Kozakiewicz
Radomskie Morsy nie odpuszczają. W niedzielę, 19 lutego znowu spotkali się nad zalewem na Borkach. Było morsowanie, wspólne śpiewanie i super zabawa. Temperatura była na plusie, ale mocno wiało. Może to nie całkiem zimowa aura, ale taka pogoda też jest dobra, żeby wejść do wody.

Radomskie Morsy nad zalewem na Borkach w Radomiu

Takich niedziel w tym sezonie zimowym nie zostało już dużo. Tym bardziej trzeba korzystać. Radomskie Morsy doskonale to wiedzą i w niedzielę, 19 lutego znowu spotkali się nad zalewem na Borkach. Śniegu nie było, mrozu też nie, ale było zimno, do tego wiał mroźny wiatr. Nie było najprzyjemniej, ale to nikomu nie przeszkadzało. Jak mówią morsy na zimę czekają cały rok więc odpuszczać nie ma co. W niedzielę temperatura wody w zalewie na Borkach w Radomiu wynosiła 5 stopni Celsjusza. Dla jednych była za ciepła, dla innych w sam raz, zwłaszcza dla debiutantów, bo i tacy byli nad zalewem w niedzielę.

Jak zwykle morsy zaczęły od rozgrzewki, później było wspólne wejście do wody i tradycyjne odśpiewanie hymnu Radomskich Morsów. Nad zalewem byli tacy, którzy w wozie chodzili, stali, ale nie brakowało i pływaków. Z molo i brzegu towarzyszyli im kibice i spacerowicze.

Kolejne spotkanie Radomskich Morsów nad zalewem na Borkach będzie w niedzielę 26 lutego o godzinie 11. jeszcze jest czas, żeby dołączyć i spróbować, jak to jest wejść do wody zimą.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto