Ratownicy pogotowia w Radomiu byli na międzynarodowych ćwiczeniach Wolf-Ram-23. Działali wspólnie z agentami FBI i antyterrorystami
Ćwiczenia antyterrorystyczne pod kryptonimem Wolf Ram-23 miały na celu sprawdzenie procedur reagowania służb w przypadku ataku terrorystycznego. wystąpienia sytuacji kryzysowej związanej z atakiem terrorystycznym. Ich organizatorem była Komenda Główna Policji wraz z Wydziałem do spraw Zwalczania Broni Masowego Rażenia FBI. Ćwiczenia odbywały się w całej Polsce, także w Warszawie i tam działali ratownicy z Radomskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego.
Zobacz więcej:
Z Radomia pojechały trzy zespoły ratowników w trzech karetkach. Do samego końca scenariusz ćwiczeń był objęty tajemnicą. ratownicy wiedzieli wcześniej, że mają dojechać do Warszawy, termin też został ogłoszony w ostatniej chwili. Okazało się, że ćwiczenia były nocne, trwały od godziny 19 do 5 rano dnia następnego. Radomscy ratownicy działali na stacji metra Stare Bielany, gdzie doszło do wybuchu.
- Wybuch w metrze to była pierwsza informacja, później była aktualizacja i okazało się, że doszło do skażenia sarinem, gazem bojowym. Mam nadzieję, że nigdy nie będzie u nas takich zdarzeń, ale wiemy też, ze po tych ćwiczeniach jesteśmy bardziej gotowi do działań niż wcześniej - mówił Mariusz Wielocha, jeden z ratowników biorących udział w ćwiczeniach Wolf-Ram-23.
Jak się okazało, radomskie zespoły były najbliżej miejsca działań, po wezwaniu ratownicy jako pierwsi dojechali na miejsce.
- Po tym, jak otrzymaliśmy informację o tym co się wydarzyło musieliśmy najpierw zabezpieczyć siebie, żeby móc bezpiecznie udzielać pomocy poszkodowanym. Współpracowaliśmy ze wszystkimi służbami biorącymi udział w działaniach - opowiadał ratownik Maciej Dziewit.
- A obrażenia osób poszkodowanych były różne, od duszności, zatruć, przez złamania po rany postrzałowe, bo na koniec było odbijanie zakładników przez antyterrorystów - dodawał Robert Potera, ratownik z radomskiej stacji.
Zobacz więcej:
Po ćwiczeniach do stacji pogotowia już dotarło podsumowanie ćwiczeń Wolf-Ram-23 i ocena pracy radomskich ratowników.
- Panowie nie wiedzieli z czym będą się mierzyć, ale dziś już wiemy, że spisali się fenomenalnie, wykonali zadania profesjonalnie. Te ćwiczenia to dopiero początek, bo pamiętajmy, że mamy jeszcze otwarcie lotniska w Radomiu, a później Air Show - mówiła Elżbieta Cieślak, pełniąca obowiązki dyrektora radomskiej Stacji pogotowia Ratunkowego w Radomiu.
Ratownicy Radomskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego dostali imienne podziękowania od dyrektor Elżbiety Cieślak i Radosława Witkowskiego, prezydenta Radomia. Do stacji przyszły też podziękowania z Ministerstwa Zdrowia. Uczestniczący w działaniach ratownicy otrzymają też nagrody pieniężne.
- Ratownicy radomskiej stacji stanęli na wysokości zadania, wykazali się ogromnym profesjonalizmem, jestem z nich dumna. Ale wy panowie musicie być dumni z siebie, bo oprócz codziennej, ciężkiej pracy tak dobrze zaprezentowaliście się podczas tych ćwiczeń - dodawała Marta Michalska - Wilk, wiceprezydent Radomia wręczając podziękowania od prezydenta.
Co to jest zapalenie gardła i migdałków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?