Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Redukcja etatów w Porcie Lotniczym Radom. 20 osób dostało wypowiedzenia

Janusz Petz
Na lotnisku na Sadkowie pracowało jeszcze do niedawna około 90 osób, nie licząc Straży Granicznej oraz służb celnych.
Na lotnisku na Sadkowie pracowało jeszcze do niedawna około 90 osób, nie licząc Straży Granicznej oraz służb celnych. archiwum
20 osób, z około 90 wszystkich zatrudnionych w Porcie Lotniczym Radom, dostało wypowiedzenia z pracy. Niewykluczone, że cześć z nich znajdzie pracę na warszawskim Okęciu, a niektórzy wrócą do Radomia po modernizacji portu.

- W Radomiu będą już niedługo ruszały inwestycje. Nasz problem polegał na tym, że dużo procesów wykonywanych przez Port Lotniczy Radom i nasze przedsiębiorstwo dublowało się. Mam na myśli na przykład pracowników kadrowych, rzecznika prasowego, księgowość. Trzeba było zoptymalizować strukturę, bo nie ma sensu, aby ileś osób zajmowało się tymi samymi sprawami - powiedział Piotr Rudzki, rzecznik Przedsiębiorstwa Państwowego „Porty Lotnicze” - firmy, która przejęła w pierwszej połowie października radomską spółkę.

Praca na Okęciu

Piotr Rudzki zapewnił, że wszystkie zwolnione z pracy w Radomiu osoby mogą składać aplikację o zatrudnienie w Przedsiębiorstwie Państwowych „Porty Lotnicze”.

- Dyrektor kadr rozesłał po wszystkich wydziałach zapytanie, czy osoby z Radomia mogłyby znaleźć pracę w naszym przedsiębiorstwie. Wszyscy dostali też pełne świadczenia przysługujące im z tytułu Kodeksu Pracy - powiedział Piotr Rudzki.
Porty Lotnicze po przejęciu radomskiej spółki na początku października przejęły też wszystkie jej zobowiązania, ale od terminu podpisania umowy. Wcześniejsze roszczenia zatrudnionych w Radomiu zaspokajał syndyk masy upadłościowej, który w tym celu wystąpił do Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Wielki plac budowy

Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze chce w Radomiu utworzyć lotnisko, które przejęłoby by ruch korkującego się warszawskiego Okęcia. Zamierza zainwestować na Sadkowie ponad pół miliarda złotych.

Rozmowy, a później negocjacje pomiędzy miastem, spółką Port Lotniczy Radom, Państwowymi Portami Lotniczymi, przedstawicielami rządu i wojska trwały od wielu miesięcy. W styczniu tego roku podpisany został list intencyjny w sprawie przejęcia lotniska na Sadkowie przez Państwowe Porty Lotnicze, a w październiku zawarto transakcję sprzedaży spółki poprzez sądową procedurę sprzedaży bankrutującej firmy ze wskazaniem kupującego.

Port ma być gruntownie rozbudowany. Potrzebny jest dłuższy pas startowy, drogi kołowania, płyty postojowe. Trzeba postawić nowy terminal, ten który teraz ma lotnisko jest zdecydowanie za mały. Inwestycja ma być prowadzona etapami. Po dwóch latach Sadków ma być gotowy do obsłużenia około trzech milionów pasażerów rocznie. Docelowo z radomskiego lotniska ma ich korzystać nawet 10 milionów.

Radomski port lotniczy ma odciążyć korkujące się warszawskie Okęcie. Zgodnie z założeniami miałoby przejąć loty czarterowe i te wykonywane przez tanie linie lotnicze.

W listopadzie ruszyły procedury przetargowe. Obecnie na etapie rozpatrywania ofert są przetargi dotyczące budowy drogi kołowania, płyt postojowych, dojazdów do miasta, budowy terminala oraz obiektów administracyjnych, budynków dla Straży Granicznej. Otwarcie ofert w przetargu dotyczącym gruntownej przebudowy pasa startowego oraz zakupu systemu nawigacyjnego ILS ma nastąpić 21 grudnia.

Piotr Rudzki zapowiada, że już na początku stycznia podpisywane będą umowy z wykonawcami. Cały rozbudowany port ma być gotowy w październiku 2020 roku.

SPRAWDŹ KONIECZNIE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto