Markety Mere znikają z Radomia
Na stronie marketu Mere Radom pojawiły się ogłoszenia: „Likwidacja sklepu. Drodzy klienci zapraszamy na ostatnie zakupy” oraz „Wyprzedaż. Drodzy klienci zapraszamy na zakupy do wyczerpania zapasów”. Sami pracownicy twierdzą, że market zostanie zamknięty pomiędzy 12 a 15 lipca. To już drugi market sieci Mere, który zostanie zamknięty. Pierwszy market, przy ulicy Młodzianowskiej został zamknięty już w kwietniu. Zamknięcie tamtego sklepu miało pośredni związek z bandycką napaścią Rosji na Ukrainę 24 lutego roku. Pracownicy tego marketu potwierdzali, że od razu w pierwszym tygodniu wojny „siadła” sprzedaż. Potem trochę odbudowała się, w samym sklepie nie było incydentów związanych z bojkotowaniem rosyjskich firm, ale na parkingu nie raz można było usłyszeć dość ostre zaczepki w stronę osób robiących zakupy w Mere i zarzucanie im, że wspierają kremlowskiego Hitlera. Emocje próbowali studzić sami pracownicy przekonując wszystkich, że pracownicy to Polacy, a sprzedawane produkty też w większości są krajowej produkcji. W przypadku drugiego marketu miało być inaczej, bo w tym przypadku właścicielem nie była sieć, tylko polski franszyzobiorca. Towary z marketu przy ulicy Młodzianowskiej zostały wówczas przewiezione do sklepu przy ulicy Struga.